Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Korporacja odnotowała największy wzrost przychodu w swojej historii - 74,6 mld dolarów (18 mld zysku) - wynika z podanych przez Apple wyników za ostatni kwartał zeszłego roku. Apple swoim wynikiem zaskoczyło nawet ekspertów i analityków.
"Z zaprezentowanych wyników finansowych okazało się, że iPhone 6 jest najpopularniejszym smartfonem w Chinach. W całym kwartale sprzedano 74,5 mln sztuk iPhone'ów, co można przeliczyć na 34 tys. sztuk na godzinę, sprzedając 24 godz./dobę. 76,4 mld dol. przychodu to absolutny rekord w dotychczasowej historii. Apple, wbrew oczekiwaniu wielu, jednak nie kończy się, a wręcz bije na głowę całą konkurencję" - komentuje Dominik Łada, redaktor naczelny "iMagazine".
Redaktor "Cult of Mac" także nie kryje swojego zdziwienia. "To niewiarygodne, wielu z nas spodziewało się dobrych wyników sprzedaży iPhone'a w okresie świątecznym, ale nikt nie sądził, że przekroczy ona 70 milionów sztuk" - przyznaje Buster Hein.
Wyniki dowodzą, że pozycja Apple'a opiera się dziś głównie na smartfonach - różnych modelach iPhone'a. iPady oraz komputery Mac pozostają istotnymi, ale nie kluczowymi produktami, które oferuje korporacja. Jak wynika z danych, sprzedaż samych tabletów spadła. Koniec pewnych epoki zwiastuje fakt, że nie podano wyników sprzedaży iPodów, flagowego produktu Apple sprzed dekady.
W nadchodzących miesiącach Apple zaprezentuje zapewne kolejne modele komputerów i tabletów. Rynek oraz konsumenci czekają jednak na nowy produkt, który wprowadzi firmę w segment urządzeń ubieralnych - inteligentny zegarek. "Forbes", cytując Tima Cooka (CEO Apple) donosi, że Apple Watch trafi do sklepów już w kwietniu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Apple z największym wzrostem przychodu w swojej historii