Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Przedstawiciele Asbisu po wynikach za I kw. czują się komfortowo z prognozą na cały 2011 r., która przewiduje wypracowanie 6-7,5 mln USD zysku netto. Dystrybutor IT notuje obecnie wzrost marży na produktach własnych, których udział w całorocznej sprzedaży grupy w 2011 r. może wynieść około 6,5 proc. Asbis myśli o akwizycjach, dzięki którym zwiększy portfolio i udziały w rynku.
W I kw. Asbis wypracował 0,83 mln USD zysku netto w porównaniu z 0,2 mln USD rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł w tym czasie do 3,75 mln USD z 1,84 mln USD, a przychody do 349,6 mln USD z 331 mln USD.
Za największą część przychodów w I kw. odpowiadała sprzedaż w krajach byłego ZSRR, która wyniosła 145,13 mln USD, co oznacza wzrost o 19,13 proc. r/r na tym rynku. Sprzedaż na pozostałych głównych rynkach geograficznych, na których działa spółka ukształtowała się na podobnym poziomie r/r.
Marża zysku brutto w pierwszym kwartale wzrosła do 5,56 proc. z 4,67 proc. przed rokiem. Przedstawiciele Asbisu poinformowali, że było to możliwe głównie dzięki mocniejszej pozycji rynkowej oraz ulepszonemu portfolio produktów.
W I kw. udział marek własnych (Canyon i Prestigio) w sprzedaży wyniósł około 5,2 proc.
"Marża brutto uzyskiwana na markach własnych to około 20-25 proc., podczas gdy np. w przypadku laptopów jest to około 5 proc. Szacujemy, że w tym roku sprzedaż marek własnych będzie stanowiła około 6,5 proc. przychodów" - powiedział Constantinos Tziamalis, szef relacji inwestorskich Asbisu.
Koszty sprzedaży w I kw. wzrosły o 17,36 proc. r/r do 9,36 mln zł. Przedstawiciele spółki poinformowali, że wyższa dynamika kosztów sprzedaży, niż przychodów wynikała m.in. z faktu poniesienia kosztów związanych z inwestycją w kadry i wypłatą bonusów dla menedżerów. Spodziewają się, że inwestycje w zespół przełożą się na poprawę wyników i oczekują, że różnica w dynamice przychodów i kosztów sprzedaży w kolejnych kwartałach będzie się zmniejszać.
Prognoza Asbisu na 2011 r., zakłada, że przychody ze sprzedaży wyniosą 1,6-1,65 mld USD, a zysk netto 6-7,5 mln USD.
W ocenie Christou po wcześniejszych inwestycjach Asbis jest gotowy do zwiększania sprzedaży bez konieczności inwestycji w rozbudowę centrów dystrybucyjnych. Spodziewa się, że spółka nie będzie potrzebowała takich inwestycji w ciągu najbliższych kilku lat.
Asbis rozgląda się jednak wstępnie za możliwością przejęć w Polsce i na innych rynkach.
"Rozglądamy się i mamy otwarte oczy. Prowadzimy rozmowy na bardzo wczesnym etapie z pewnymi spółkami, ale na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach" - powiedział Tziamalis.
"Potencjalne przejęcia miałyby na celu poszerzenie portfolio produktowego i zwiększenie udziałów w rynku. Nasza obecna niska kapitalizacja nie sprzyja rozmowom o przejęciach, ale liczymy, że dzięki spodziewanej poprawie wyników będzie ona rosła" - dodał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Asbis czuje się komfortowo z prognozą na 2011 r., myśli o akwizycjach