Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Asseco Business Solutions (ABS) nie przejmie Asseco Germany, które należy do jego głównego udziałowca, czyli Asseco Poland, wynika z wypowiedzi przedstawicieli zarządu spółki. ABS nie wyklucza przejęcia polskiej spółki z sektora producentów ERP.
Obecnie Asseco BS i Asseco Germany współpracują nad tym, żeby włączyć moduł finansowo-księgowy polskiej spółki do systemu ERP sprzedawanego w Niemczech. Powodzenie takiego rozwiązania mogłoby oznaczać dodatkowe przychody, nawet rzędu kilku milionów euro rocznie, dla ABS. Jednak zbudowaniem oferty ma zająć się Asseco Germany.
"Dla nas priorytetem jest rynek polski, gdzie jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia" - podkreślił Rutkowski. Nie wykluczył, że w przyszłości może dojść do kapitałowego połączenie spółek grupy Asseco z sektora ERP z różnych państw, ale, według niego, to bardzo odległa perspektywa.
Asseco BS poinformowało, że na koniec I połowy roku dysponowało środkami pieniężnymi w wysokości 34,89 mln zł. Wcześniej spółka wypłaciła dywidendę, na którą przeznaczono cały zysk z zeszłego roku. Zarząd zapewnia, że zamierza kontynuować wypłaty dywidendy.
Równocześnie spółka nie wyklucza jednak akwizycji, a w grę wchodzi któraś z polskich spółek z sektora ERP.
"Czujemy się zobligowani do obserwacji rynku. Część spółek szuka inwestora i jesteśmy z nimi w kontakcie" - powiedział Rutkowski. Przyznał jednak, że może nie dojść do żadnej transakcji. Jednym z powodów są wysokie oczekiwania udziałowców spółek, które mogą wynikać m.in. z wyceny przy zeszłorocznym przejęciu giełdowej Tety przez holenderski Unit4. Równocześnie spółki informatyczne notowane na GPW są wycenianie stosunkowo nisko.
Narastająco w I-II kw. 2011 roku Asseco BS miało 15,52 mln zł jednostkowego zysku netto wobec 13,61 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 80,85 mln zł wobec 74,34 mln zł.
Jak wynika z wypowiedzi członka zarządu Mariusza Lizona dla agencji ISB, zarząd Asseco Business Solutions (ABS) może poprosić walne zgromadzenie o uchwalenie uprawnienia dla zarządu do przeprowadzenia skupu akcji własnych.
"Chcielibyśmy przynajmniej mieć w ręku takie narzędzie" - powiedział ISB Lizon, w ABS odpowiedzialny za kwestie finansowe. Dodał, że upoważnienie dla zarządu w tej sprawie umożliwiłoby szybkie i sprawne uruchomienie skupu w odpowiednim czasie. Tymczasem zwracanie się do walnego zgromadzenia z konkretnym planem, w każdym przypadku, mogłoby zająć zbyt dużo czasu.
Asseco BS poinformowało, że na koniec I połowy roku dysponowało środkami pieniężnymi w wysokości 34,89 mln zł. Wcześniej spółka wypłaciła dywidendę, na którą przeznaczono cały zysk z zeszłego roku. Zarząd zapewnia, że zamierza kontynuować wypłaty dywidendy.
Spółka nie będzie jednak kupować akcji swojej spółki-matki, czyli Asseco Poland. "Wolałbym kupować własne akcje" - powiedział Lizon, zapytany o taką możliwość.
W zeszłym tygodniu Asseco Poland przedstawiło uchwały na walne zgromadzenie, które ma upoważnić zarząd do przeprowadzenia skupu akcji za maksymalnie 600 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Asseco BS nie kupi Asseco Germany, ale nie wyklucza innej akwizycji