Asseco Poland zapłaci 580 mln zł za akcje dające 23,69 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Prokomu Software, potwierdzili w środę szefowie spółki. Według prezesa Adama Górala, firma w ciągu pół roku może dokonać 10 kolejnych przejęć za łączną sumę ok. 480 mln zł.
Szefowie Asseco chcą, żeby do końca listopada do sądu wniesiono plany połączeniowe obu spółek, a do końca stycznia o fuzji wypowiedzieli się ich akcjonariusze na walnych zgromadzeniach. W tym scenariuszu połączenie miałoby zostać zarejestrowane do końca marca.
Ostatnie kontrowersje wzbudza parytet, według którego walory Prokomu mają być wymienione na połączeniowe akcje Asseco. Zarząd Asseco zamierza zaproponować w ustalenie na poziomie 1,82 akcji połączeniowej Asseco za jedną akcję Prokom Software. Podstawą tego parytetu są średnie 3-miesięczne kursy akcji Asseco i Prokom Software na GPW liczone za okres do dnia 11 września 2007 roku.
Zdaniem części analityków, to niekorzystny kurs dla akcjonariuszy Prokomu.
- Będziemy się starali ich przekonać, że Prokom ma doskonałe szanse rozwoju właśnie dzięki połączeniu z Asseco - powiedział Góral.
Przedstawiciele Asseco nie chcieli precyzować, jakich synergii spodziewa po połączeniu, ale mają być one znacznie większe niż te osiągnięte dzięki fuzji z Softbankiem.
- Zanualizowane oszczędności wynikające z tamtej fuzji są wyższe od oczekiwanych - powiedział wiceprezes Asseco Piotr Jeleński. Dokładne dane mają być przedstawione z wynikami za III kw. Prognozy mówiły o 15 mln zł oszczędności rocznie.
- Fuzja z Prokomem nie wpłynie na tempo naszego rozwoju zagranicą - zapewnił też Góral. Powiedział, że w ciągu 6 miesięcy Asseco Poland dokona 10 akwizycji o łącznej wartości ok. 480 mln zł. Wśród przejmowanych firm znajdzie się jedno przedsiębiorstwo z Polski, w najbliższych tygodniach spółka może poinformować o przejęciu w Serbii.
W I poł. 2007 roku grupa Asseco Poland miała 57,12 mln zł zysku wobec 15,43 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 499,85 mln zł wobec 216,81 mln zł.