Vodafone akceptuje transakcję z TDC. Polscy akcjonariusze uzyskają pełną kontrolę nad operatorem.
Po dwóch latach blokowania przez brytyjski Vodafone transakcji wartej ok. 2,5 mld zł pakiet akcji w dyspozycji TDC zmieni właściciela. Kupią go proporcjonalnie do posiadanych udziałów pozostali akcjonariusze spółki. Vodafone pogodzi się zatem z przejęciem pełnej kontroli nad WZA przez polskich udziałowców. Akcjonariusze Polkomtelu tradycyjnie nie udzielają żadnych informacji.
– Mogę podtrzymać tylko wcześniejsze deklaracje, że naszym zdaniem jeszcze w tym roku uda nam się zwiększyć udziały w Polkomtelu – powiedział ”Rz” Sławomir Jędrzejczyk, członek zarządu Orlenu.Spółka dąży do tego od 2006 r., kiedy TDC zaoferowało pozostałym udziałowcom odkupienie jego pakietu 19,61 proc. akcji operatora sieci Plus. Sprzedaży sprzeciwił się wtedy Vodafone. Powód był prosty. W przypadku realizacji transakcji Orlen razem z KGHM, Polską Grupą Energetyczną i Węglokoksem przekroczyłby 75 proc. udziałów na kapitale Polkomtelu, co dałoby im prawo m.in. do zmiany statutu spółki. Dlatego Vodafone wystąpił do sądu, kwestionując ważność oferty TDC. Twierdził, że została złożona niezgodnie z procedurą przewidzianą w umowie wspólników.
Kwalifikowana większość polskich udziałowców, której obawia się Vodafone, nie potrwa jednak długo. – Mamy nadzieję, że w pierwszej połowie przyszłego roku sprzedamy nasze udziały w Polkomtelu – mówi Sławomir Jędrzejczyk. Jeżeli tak się stanie, udziały Vodafone wzrosną do co najmniej 32 proc. (pozostali akcjonariusze będą mieli prawo pierwokupu akcji sprzedawanych przez PKN stosownie do posiadanych udziałów).
– Polscy akcjonariusze zadeklarowali, że nie wykorzystają przewagi przeciw Vodafone. Wszyscy dobrze wiedzą, że w końcu to tylko on może odkupić ich udziały i dać zarobić na inwestycji w Polkomtel – mówi osoba zbliżona do transakcji.
Brytyjska firma postanowiła więc podjąć ryzyko. Tym bardziej że sąd arbitrażowy uznał, iż oferta TDC jest ważna.
– Zapadły już werdykty w czterech z pięciu zarzutów. Teraz szykujemy orzeczenie w sprawie piątego. Formalnie zarzuty Vodafone zostały uznane, ale naruszenie procedury było na tyle nieznaczne, że nie wpłynęło na ważność całej oferty TDC – mówi mec. Krzysztof Zakrzewski, jeden z arbitrów w sporze.
Jak podkreślają prawnicy, gdyby chciał, Vodafone ma wiele sposobów na opóźnienie realizacji umowy, np. odwoływanie się od werdyktów sądu. Jednak według naszych informacji na razie nie podjął żadnych kroków. Sama spółka nigdy nie komentowała sporu z udziałowcami Polkomtelu.
Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, będzie to największa tego typu operacja w Polsce w tym roku.