Internauci znaleźli sposób na ściąganie filmów i muzyki z sieci bez narażania się na odpowiedzialność karną. Umożliwia to technika Peer-to-Mail - pisze "Gazeta Prawna".
Nowe sposoby wymiany plików to - zdaniem ekspertów - obejście prawa w celu uniknięcia ewentualnej kary. Jak mówi nadkomisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji, jeżeli ktoś nie udostępnia nielegalnych utworów, tylko je ściąga na własny użytek, nie podlega odpowiedzialności karnej. Nie musi się więc obawiać wizyty policji w domu.
Dziś odpowiedzialność karna grozi tylko osobom udostępniającym utwory z dysku własnego komputera.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bezkarne ściąganie z sieci