2017 rok będzie kluczowy do zbudowania nowego klimatu związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa pracy w firmach. Dlaczego? Z końcem roku ma wejść w życie nowy międzynarodowy standard bezpieczeństwa pracy ISO 45001. Zastąpi dotychczas istniejący OHSAS 18001. Jakich zmian należy się spodziewać i jak się do nich przygotować?
W nowym ISO 45001 na pewno pojawi się całkowicie nowe wymaganie, którego w OHSAS 18001 nie ma, a mianowicie otoczenie firmy. Wszystkie wymagania w tym zakresie będą bardzo zbliżone do tych występujących w nowych ISO 9001 i 14001. Dojdą tylko te elementy związane z bezpieczeństwem pracy.
Kolejny nowy rozdział będzie dotyczyć przywództwa i tu pojawi się aż 11 wymagań. To pokazuje, że wszystkie nowe standardy przywiązują do roli kierownictwa ogromną wagę.
Ryzyko zawodowe a ryzyko biznesowe
To samo dotyczy rozdziału 6 poświęconego ryzyku. Co prawda OHSAS dość szczegółowo opisywał ryzyko zawodowe, jednak teraz mowa jest o podejmowaniu decyzji na podstawie analizy ryzyka. Szacowanie ryzyka powinno stanowić podstawę do podejmowania wszystkich decyzji, również tych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa pracy. A to będzie powodować, że charakter i rodzaj działań powinien być uzależniony od ryzyka z jakim mamy do czynienia.
Firmy mają być w stanie przewidzieć wszelkie ryzyka na kilka kroków przed ich ewentualnym pojawieniem się. Mają identyfikować i dokumentować zagrożenia i szanse dotyczące przyszłości, by móc prowadzić biznes w sposób bardziej przewidywalny.
Bezpieczeństwo pracy to odpowiedzialność wszystkich
Nowy standard uwypukli fakt, że za bezpieczeństwo pracy odpowiedzialni są wszyscy, ze szczególnym naciskiem na kadrę kierowniczą. Będzie to wymagało mentalnej przebudowy wśród wyższej kadry kierowniczej w bardzo wielu firmach. Najwyższe kierownictwo ma stać się liderem bezpieczeństwa, a nie tylko szefem egzekwującym wykonywanie zadań. Ale to temat na zupełnie inny artykuł.
Druga istotna kwestia to dostrzeżenie konieczności udziału w systemie zarządzania bezpieczeństwem pracy wszystkich osób uczestniczących w procesie pracy: pracowników, kooperantów, dostawców usług, podwykonawców, itp. Chodzi po prostu o to, by wszystkie strony mogły wyrażać swoje zdanie. I ten głos powinien być słyszalny przed podjęciem decyzji. Firmy muszą znaleźć mechanizm, w którym będzie czas na dyskusje i konsultacje w szerszym gronie.
Zdarza się bowiem często, że udział pracowników etatowych w danej firmie, np. budowlanej, stanowi jedynie 10%; reszta personelu to osoby zatrudnione na różnego rodzaju inne umowy niż umowa o pracę. A według nowego standardu wszyscy powinni i mają mieć prawo uczestniczyć w poprawie systemu bezpieczeństwa. Wkrótce w firmach powinno istnieć powszechne przekonanie, że system bezpieczeństwa jest systemem całej firmy, a nie tylko pełnomocnika. Z pewnością będzie to duże, ale i ciekawe wyzwanie dla wielu firm.
Możliwość ograniczania strat
Jednak, niezależnie od ostatecznego kształtu przyszłego ISO 45001, pamiętajmy, że Wszystkie standardy zarządzania nie są listą luźnych pomysłów czy pobożnych życzeń, ale zbiorem najlepszych światowych praktyk. To znaczy, że wiele firm zastosowało te rozwiązania, i dzięki temu udało im się bądź funkcjonować sprawniej, bądź ograniczyć straty. Każde ograniczenie strat daje większą szansę przetrwania w trudnych sytuacjach, które niewątpliwie w każdym biznesie się pojawiają.
Reasumując. Minęło już 10 lat od ostatniej publikacji OHSAS, 13 lat od publikacji polskiej normy PN-N-18001. W tym czasie na świecie w metodach zarządzania, w tym zarządzania bezpieczeństwem i zdrowiem w pracy też zmieniło się dostatecznie dużo, by najlepsze praktyki dostosować do tego, co przyniosło nam życie. Stąd też konieczność dokonania weryfikacji standardu.
Autor:
Zbigniew Wąsik
Audytor wiodący systemu bezpieczeństwa pracy
DNV GL Business Assurance
e-mail: zbigniew.stanislaw.wasik@dnvgl.com
tel. +48 664 012 149
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bezpieczeństwo pracy - nowy standard