We francuskich sklepach pojawiły się telefony komórkowe jednorazowego użytku. Ich producent, znany głównie z produkcji długopisów BIC, liczy na klientów bez większych wymagań estetycznych i technicznych - pisze Gazeta Wyborcza.
Według "GW", każdy ma jaskrawą obudowę, na przykład pomarańczową lub jasnozieloną. W cenie aparatu jest 60 minut rozmów i naładowana bateria, a także brak zobowiązań wobec operatorów, bo nabywca nie musi podpisywać umowy z żadnym operatorem.
Analitycy nie są pewni, czy nowy produkt podbije rynek, bo dziś komórki to nie tylko sposób na szybką komunikację, ale także część świata mody - pisze gazeta.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: BIC sprzedaje jednorazowe komórki