Bertrand Le Guern, były wiceprezes Telekomunikacji Polskiej, a obecnie członek zarządu Netii, ma niezbędne doświadczenie, które pozwoliłoby mu kierować drugim co do wielkości operatorem komórkowym w Polsce.
Na środę 20 lutego zaplanowane jest posiedzenie rady nadzorczej Polkomtelu, na którym może dojść do zmiany prezesa drugiego co do wielkości operatora komórkowego w Polsce. Nie można też wykluczyć innych zmian wśród członków zarządu operatora sieci Plus oraz uzupełnienia składu zarządu firmy o osobę odpowiedzialną za marketing. Kolejne posiedzenie rady nadzorczej zaplanowane jest na 6 marca.
Od listopadowych wyborów branża telekomunikacyjna, a wraz z nią media spekulują, że wcześniej czy później dojdzie do odwołania prezesa Polkomtelu, kojarzonego jednoznacznie z PiS.
Na liście potencjalnych kandydatów na następcę Adama Glapińskiego ostatnio w mediach największe szanse dawano Jarosławowi Baucowi, poprzednikowi prezesa Glapińskiego na tym stanowisku, a wcześniej m.in. ministrowi finansów w rządzie Jerzego Buzka.
Wcześniej media typowały na to stanowisko Tomasza Tywonka, rzecznika rządu Buzka, a potem członka zarządu Telekomunikacji Polskiej. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano też Krzysztofa Kiliana, ministra łączności w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego.
W tym tygodniu pojawiły się spekulacje, że następcą Adama Glapińskiego może zostać Bertrand le Guern, obecnie członek zarządu Netii, a wcześniej m.in. wiceprezes Telekomunikacji Polskiej oraz PTK Centertel. Urodzony we Francji le Guern ma polski paszport. Uważni widzowie telewizyjnych relacji na żywo zauważyli, że był obecny na zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Były wiceprezes TP SA może pokierować Polkomtelem