Dyrektor generalny chińskiego koncernu Huawei oświadczył, że nie widzi przyszłości dla smartwatchy. Komentarz poddający w wątpliwość rozwój jednej z głównych branży nowoczesnej elektroniki padł podczas szczytu technologicznego w Shenzhen.

Pełniący funkcję rotacyjnego dyrektora generalnego Huawei Eric Xu Zhijun stwierdził, że "za każdym razem zastanawiam się, do czego smartwatche mogą służyć, skoro mamy do dyspozycji smartfony".

Kontrowersyjna wypowiedź padła na konferencji Global Analyst Summit 2017 w chińskim Shenzhen wcześniej w tym tygodniu.

Huawei wprowadził dotychczas na rynek dwa modele smartwatchy. Ostatni model Huawei Watch 2 zaprezentowany w marcu br. wyposażono w czytnik kart SIM, dzięki któremu może pełnić rolę telefonu.

Tym bardziej słowa dyrektora generalnego przyjęto ze zdziwieniem odnośnie przyszłych decyzji firmy. Mogą one wpłynąć na dalszy rozwój światowego sektora tych urządzeń.

Według Xu inteligentny zegarek jest zbędnym gadżetem i "sam by nigdy nie chciał takiego nosić" - oświadczył na konferencji.

Analityk firmy Forrester Research Thomas Husson cytowany przez hongkoński dziennik "South China Morning Post" uważa, iż rynek smartwatchy nie rośnie zgodnie z oczekiwaniami. Według posiadanych przez firmę danych wielu użytkowników, którzy zdecydują się na kupno takiego gadżetu, w efekcie rezygnuje z korzystania z niego.

Raport firmy IDC opublikowany w marcu br. informuje o niewielkiej przewadze światowego zapotrzebowania na inteligentne zegarków wobec urządzeń podobnej klasy tzw. wearables. W 2016 roku sprzedano 49,2 mln smartwatchy, a pozostałych gadżetów do noszenia (np. opasek towarzyszących w ćwiczeniach fizycznych) 48,7 mln sztuk.