Grupa hakerów wykradła z banków na całym świecie do miliarda dolarów - poinformowała w poniedziałkowym raporcie rosyjska firma zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym i ochroną przed wirusami komputerami. Ofiarą przestępców mogło paść ponad 100 banków.
Po zgromadzeniu odpowiednich danych wykorzystywali je do kradzieży pieniędzy bez wzbudzania podejrzeń i transferu środków na fikcyjne konta bankowe. Pozyskiwali także fundusze poprzez programowanie bankomatów - dodaje Kaspersky Lab. Z każdego banku kradli nie więcej niż 10 mln dolarów, dzięki czemu ich działalność była trudna do wykrycia - powiedział analityk Kaspersky Lab Vicente Diaz w wywiadzie dla agencji Associated Press.
"W tym przypadku przestępcy nie byli zainteresowani pozyskiwaniem informacji. Chodziło im tylko o pieniądze. Są elastyczni i bardzo agresywni, a także korzystają z wszelkich narzędzi, które uznają za pożyteczne do osiągnięcia zamierzonych celów" - podkreślił Diaz.
Większość zaatakowanych banków znajdowało się w Rosji, USA, Chinach i na Ukrainie. Jednak agencja AP zwraca uwagę, że w najbliższej przyszłości ofiarą przestępców mogą paść instytucje w Azji, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i w UE. Firma Kaspersky Lab nie ujawniła nazw banków zaatakowanych już przez hakerów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Cyberprzestępcy wykradli z banków ok. 1 mld dolarów