W UE nie ma jednolitego rynku dóbr cyfrowych, który - według szacunków Komisji Europejskiej - mógłby przynosić nawet 415 mld euro rocznie. Tracą na tym firmy i zwykli obywatele - pisze "Puls Biznesu".
Przekonanie, że internet znosi wszystkie bariery i granice mija się z prawdą. Powszechnie wykorzystuje się geolokalizację do blokowania usług lub dostępu do towarów (na wielu platformach e-commerce stosuje się mechanizmy wykrywające kraj pochodzenia klienta, np. przez analizę numeru IP).
Bruksela chce z tym skończyć. Środkiem do celu jest stworzenie wspólnego dla wszystkich państw UE prawa autorskiego - wskazuje "PB".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Cyfrowe bariery e-handlu w UE