Na czeskim rynku internetowym trwają właśnie poważne przetasowania własnościowe. Niedawno Amerykanie i Japończycy kupili pakiet 30 proc. akcji największego w Czechach portalu Seznam.cz.
Niektóre polskie firmy internetowe od dłuższego czasu rozglądają się za możliwościami przejęć, także za naszą południową granicą - informuje "Parkiet". Czy skorzystają z okazji?
Jedno jest pewne: gdyby chciały wejść w czeski internet, będą musiały wydać spore kwoty. Za wystawione na sprzedaż portale właściciele żądają miliardów koron, czyli setek milionów złotych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czeskie portale czekają na właścicieli