W czwartek miała rozpocząć się obiecana przez rząd rewolucja w e-administracji. Nic z tego. Jak na ironię projekt ugrzązł w trybach machiny urzędniczej - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Rozwiązanie ruszy najwcześniej we wrześniu, ale zagrożony jest też dowód osobisty z e-podpisem, który miał wystartować w styczniu 2011 r. - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dalej poczekamy na e - administrację