ICZ, jedna z największych firm sektora zaawansowanych technologii z kraju naszych południowych sąsiadów, rozważa giełdowy debiut. Kapitał potrzebny jest Czechom na ekspansję zagraniczną.
Emisja akcji jest tylko jedną z opcji, niemniej jednak poważnie rozważaną. Motywacja jest prosta: pozyskać tyle środków finansowych, żeby móc zaistnieć na sąsiednich rynkach.
- ICZ chce zostać ważnym graczem w dziedzinie technologii informatycznych w Europie Środkowo-Wschodniej - mówi "Parkietowi" Jiri Bouma.
Mogłoby chodzić także o Polskę, gdyż od pewnego czasu w naszym kraju zarejestrowana jest firma ICZ Polska. Jednak jej potencjalny rozwój to melodia przyszłości, bo w tej chwili podmiot ten faktycznie nie funkcjonuje.
ICZ zaksięgowała w 2006 r. przychody w wysokości 1,41 mld koron (około 175 mln zł). Zysk operacyjny wyniósł 45,8 mln koron (5,75 mln zł). Asortyment jej produktów jest dość szeroki: obejmuje m.in. oprogramowanie, systemy bezpieczeństwa informacji, urządzenia używane w sieciach informatycznych i telekomunikacyjnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Duży czeski gracz IT myśli o parkiecie