Kolejne opóźnienie w e-administracji: rząd przesuwa o dwa lata wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań w ewidencji ludności i pojazdów - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Miały to regulować dwie nowe ustawy: o ewidencji ludności i o dowodach osobistych. Obie wejdą w życie z dwuletnim poślizgiem.
"To podręcznikowa wprost pułapka odkładanych zmian ustawowych i systemowych, w którą wpadliśmy w ciągu ostatnich kilku lat" - ocenia Tomasz Kulisiewicz, analityk firmy doradczej Audytel.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: e-Polska dwa lata później