Choć istnieje wystarczające zapotrzebowanie na usługi cyfrowe, by zapewnić UE zrównoważony wzrost gospodarczy, to wykorzystanie tego potencjału hamują: brak wystarczająco szybkiego internetu, treści on-line, badań i odpowiednich umiejętności.
Rosnący pobór danych oraz coraz większa popularność technologii komórkowych (takich jak smartfony) i usług komórkowych (jak internet 3G, strumieniowa transmisja muzyki i dostęp do poczty elektronicznej on-line) stanowią najważniejsze trendy w sektorze technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT), w którym istnieje obecnie 8 mln miejsc pracy i który odpowiada za 6 proc. PKB UE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europejska agenda cyfrowa - jest nieźle, ale i sporo problemów