Internetowy gigant poparł Komisję Europejską w jej najnowszym sporze z Microsoftem o przeglądarkę Internet Explorer
Chodzi o zarzuty, jakie w styczniu koncernowi z Redmond postawiła Bruksela. Unijni urzędnicy twierdzą, że Microsoft mógł złamać prawo antymonopolowe, zakłócając konkurencję na rynku przeglądarek internetowych. Jak? Dołączając przeglądarkę Explorer do systemu operacyjnego Windows, który jest zainstalowany na ponad 90 proc. komputerów na świecie. Microsoft ma jeszcze kilka tygodni, by odpowiedzieć pisemnie na zarzuty Komisji.
Jak wyjaśnia "GW", jeśli zarzuty Komisji się potwierdzą, Microsoft może otrzymać karę i nakaz rozłączenia przeglądarki od Windows.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Google atakuje Microsoft na unijnym froncie