Żyjemy w erze gwałtownego rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych. Cyfryzacja to wyzwanie dla krajowej gospodarki i duża nadzieja na jej rozwój. O tym, m.in., będą dyskutować w maju, w Katowicach, uczestnicy Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Tymczasem świat już koncentruje się na takich rozwiązaniach jak e-commerce, telemedycyna, inteligentna energetyka, inteligentne miasta, automatyzacja i robotyzacja przemysłu, a także na gwałtownie rozwijającym się Internecie rzeczy, w którym w ramach wspólnej sieci kontaktują się już nie tylko ludzie i komputery, ale także wszelkie urządzenia i maszyny.
Trzeba z młodymi naprzód iść
By sprostać wyzwaniom, polskie przedsiębiorstwa i rząd powinny za priorytet uznać właśnie cyfryzację. Poprzedni i aktualny rząd już poczyniły kroki w tym kierunku, przygotowując m.in. programy NCBR, tworząc fundusze wspierające działalność innowacyjną, jednak wciąż ograniczane sztywnym gorsetem biurokracji, w którym procedury nie przystają do nowej rzeczywistości.
Z tą rzeczywistością zmagają się przede wszystkim młodzi przedsiębiorcy z nowatorskimi pomysłami i ideami. W Polsce działa już ponad 2400 startupów realizujących innowacyjne projekty. Mogą liczyć na wsparcie ok. 100 funduszy venture capital i programy rządowe. Cała ta aktywność to na razie kropla w morzu. W Stanach Zjednoczonych, gdzie takie formy działalności mają już kilkudziesięcioletnią tradycję, w ostatnich dwóch dekadach startupy wygenerowały praktycznie wszystkie nowe miejsca pracy. W tym czasie przemysł likwidował więcej etatów niż tworzył.
Czytaj także: Młodzi przedsiębiorcy i duży biznes na European Start-up Days w Katowicach
Mamy już pewne sukcesy w takiej działalności, jak Saule Technolgies - światowy pionier elastycznych baterii słonecznych budowanych z perowskitów, jak Livechat Software z tysiącami klientów z całego świata, Estimote - producent beaconów kupowanych głównie za granicą, Salesmanago oferującego narzędzia automatyzacji marketingu też przede wszystkim dla klientów zagranicznych, czy UXPin obsługujący takich klientów jak Microsoft, Adidas, RedBull czy NBC. To jednak wciąż za mało, by uznać Polskę za kraj innowacyjny.
Nowe zarządzenie
Potrzebujemy więcej wiedzy i większego kapitału, by dołączyć do światowych liderów. Mamy atuty, jak znakomitych informatyków, cenionych na całym świecie. Mamy też mankamenty - przede wszystkim brak doświadczonych menedżerów zajmujących się zarządzaniem i sprzedażą. Potrzebujemy też większego zaangażowania w działalność badawczo-rozwojową. To powinna być domena innowacyjnych przedsiębiorstw i ośrodków akademickich. Niestety, takie działania napotykają na bariery urzędnicze. Pozyskanie grantu z NCBR wymaga często opracowania kilkuletniej strategii i wskazania konkretnego celu do osiągnięcia. W świecie szybkich zmian, to wręcz niemożliwe. Innowacje to dynamika, umiejętność zmiany kierunku działania w odpowiedzi na wymagania rynków i elastycznego zarządzania.
Właśnie zarządzanie staje się nowym wyzwaniem dla przedsiębiorstw. Tradycyjne, zachowawcze metody, zaczynają zawodzić w obliczu oczekiwań klientów biznesowych i indywidualnych oczekujących natychmiastowej reakcji na potrzeby, pełnej dostępności do produktów i usług i automatycznej obsługi elektronicznej. Innowacyjny świat wymusza zmiany postaw zarządów tradycyjnych korporacji z licznymi procedurami tworzącymi ciasny gorset spowalniający rozwój. Coraz większe znaczenie dla strategicznych działań firm mają działy IT i to ich przedstawiciele powinni zasiadać w zarządach. Potrzebne jest nastawienie na ciągłą transformację i współpracę z dynamicznymi, elastycznymi start-upami kreującymi nowe technologii.
W Polsce wreszcie widać takie zmiany: duże przedsiębiorstwa, zarówno prywatne jak i kontrolowane przez Skarb Państwa coraz częściej same podejmują inicjatywy dotyczące współpracy z mniejszymi, innowacyjnymi spółkami.
Bezpieczeństwo
Nowe zjawiska w technologii mogą przynieść ogromne korzyści i przedsiębiorstwom i konsumentom, jednak z drugiej strony cyfryzacja i łączenie w sieci wszystkiego powoduje wzrost działalności przestępczej, zagrażającej bezpieczeństwu systemów i całych państw. Złośliwe oprogramowanie nie ogranicza się już do wyłudzania danych i pieniędzy konsumentów, rośnie liczba precyzyjnych ataków na przedsiębiorstwa przemysłowe, energetykę i administrację publiczną. Sprawy bezpieczeństwa stają się najważniejszym problemem polskiej i światowej gospodarki. To niestety mechanizm znany od wieków - każdy postęp prowadzi do rozwiązania dotychczasowych problemów i jednocześnie generuje problemy nowe.
Wojciech Kwinta
Wybrane sesje VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego
18.05.2016 r. • godz. 12.30-14.00
Digitalizacja gospodarki. Szanse, wyzwania, zagrożenia cyfrowej rewolucji
19.05.2016 r. • godz. 15.30-17.00
Smart city w dobie digitalizacji
19.05.2016 r. • godz. 15.30-17.00
Zarządzanie w erze cyfrowej
20.05.2016 r. • godz. 9.30-11.00
Cyfrowa gospodarka UE
20.05.2016 r. • godz. 11.30-13.00
Bezpieczeństwo cyfrowe w biznesie
Więcej informacji na temat agendy Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2016
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gospodarka cyfrowa - szansa przed Polską