W piątek, 7.09, minęła 20. rocznica wdrożenia standardu GSM. To jednocześnie początek jego odchodzenia do lamusa, pisze Gazeta Wyborcza. Dziś prawie każdy Polak ma komórkę, niektórzy nawet po kilka. A przecież nawet trzydziestolatkowie pamiętają czasy, gdy mobilny telefon był jedynie wytworem fantazji pisarzy SF.
5 lat później - 7 września 1987 r. - podpisano w Kopenhadze porozumienie 15 operatorów z 13 krajów europejskich, dotyczące opracowania, wdrożenia i uruchomienia pierwszego na świecie systemu cyfrowej telefonii komórkowej. Pod porozumieniem podpisała się m.in. Finlandia. To tam powstała pierwsza sieć komórkowa "Oy Radiolinja Ab", która rozpoczęła działalność w styczniu 1992 r. Pod koniec tego roku działało 13 sieci w 7 krajach.
Pierwszą siecią GSM w Polsce była Era, która zaczęła działać 16 września 1996 r. Kilka tygodni później rozpoczął działalność Plus. Dziś działają też jeszcze: sieć Orange, która jest liderem rynku, oraz Play, który rozpoczął działalność dopiero w połowie marca '07. Ta sytuacja może się jednak zmienić, bo w ciągu najbliższych miesięcy powinien zostać rozstrzygnięty przetarg na pasma częstotliwości umożliwiające rozpoczęcie działalności przez dwóch kolejnych operatorów.
Magda Borowik, analityk rynku telekomunikacyjnego w IDC Polska dla Gazety Wyborczej: -Jeszcze 5 lat temu wszyscy sądzili, że GSM jest tym, czego nam potrzeba, i zastanawiali się, po co wdrażać standard trzeciej generacji, czyli UMTS. Dziś już nikt nie zadaje takich pytań. Nie ma wątpliwości, że UMTS podbije rynek, spychając GMS w niebyt. O ile bowiem GSM był standardem opracowanym przede wszystkim w celu transmisji głosu, o tyle dziś widać już, że klienci chcą przede wszystkim usług umożliwiających transmisję danych, a tu UMTS jest niezastąpiony.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GSM: 20 lat i... wystarczy