Włamanie hakera na kilkanaście godzin zablokowało serwis internetowy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Urzędnicy zapewniają, że włamywacz nie wyrządził dużych szkód.
Dopiero ok. godz. 16 pracownicy urzędu potwierdzili, że chodziło o włamanie do sieci urzędu.
"Pełnomocnik ds. informatyzacji urzędu poinformował nas, że faktycznie, w nocy z poniedziałku na wtorek, niezidentyfikowana osoba spoza urzędu zdołała przełamać zabezpieczenia i dostała się do naszej sieci internetowej. Włamanie trwało zaledwie kilka minut, nie przyniosło istotnych szkód i zostało automatycznie zablokowane przez kolejne poziomy zabezpieczeń systemu" - powiedział PAP Dariusz Gręzicki z gabinetu wojewody.
Jak zapewniają informatycy, włamywacz ograniczył się do zamieszczenia na głównej stronie urzędu komunikatu o swoim sukcesie; nie przeniknął w głąb serwera.
System wykrył włamanie po około czterech minutach i automatycznie odciął możliwości łączenia się osób z zewnątrz z serwerem urzędu.
Do późnego popołudnia trwało sprawdzanie całego systemu i wprowadzanie nowych zabezpieczeń. "Z całą pewnością obecnie nie da się powtórzyć tego sposobu włamania" - dodał Gręzicki. Serwis udostępniono ponownie po godzinie 16.
Jak poinformowała Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji, nie było oficjalnego zawiadomienia o włamaniu.