Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego, by jeszcze przed wyrokiem ws. billingów, w ramach tzw. sygnalizacji do Sejmu i rządu, zwrócił uwagę na możliwą niekonstytucyjność polskich przepisów na ten temat.
W początkach kwietnia Trybunał Konstytucyjny odroczył rozpatrywanie zaskarżonych przez RPO i prokuratora generalnego przepisów o dostępie służb specjalnych do billingów obywateli oraz zasad stosowania przez nie kontroli operacyjnej (czyli podsłuchu i przeglądu korespondencji).
Przedstawiciele służb mówili w TK, że korzystanie z billingów i stosowanie kontroli operacyjnej jest niezbędne dla skutecznych działań.
Skarżący chcą, by były one obwarowane właściwymi gwarancjami pod kątem przestrzegania zasad konstytucyjnych i praw człowieka. PG i RPO wskazują na nieproporcjonalnie głębokie wkroczenie służb w konstytucyjne prawo do prywatności obywateli.
W otrzymanym przez PAP piśmie do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego Fundacja zwraca uwagę, że polskie przepisy ws. billingów, którymi Trybunał się właśnie zajmuje, uchwalono w ramach wdrażania do polskiego prawa unijnej dyrektywy retencyjnej.
"Dyrektywa ta 8 kwietnia wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE (...) została uznana za nieważną z uwagi na niezgodność z art. 7 i 8 Karty Praw Podstawowych, tj. prawem do poszanowania życia prywatnego oraz obowiązkiem ochrony danych osobowych" - wskazuje Fundacja, która w sprawie przed polskim TK sporządziła tzw. opinię przyjaciela sądu, podzielając argumenty RPO i PG.
Wyrok europejskiego trybunału, to zdaniem HFPC nowa okoliczność, która uzasadnia prośbę o to, by TK rozważył, czy jeszcze przed wyrokiem wystąpić do parlamentu i rządu z tzw. postanowieniem sygnalizacyjnym, wskazującym na możliwą niekonstytucyjność określonych przepisów. TK niekiedy korzysta z tej możliwości dając parlamentowi szansę na zmianę kwestionowanych przepisów, zanim zostaną one wyeliminowane z obrotu prawnego wyrokiem Trybunału.
Fundacja wskazuje, że w sprawie billingów istnieje potrzeba działania w trybie pilnym, bo w związku z kwietniowym wyrokiem unijnego trybunału "sytuacja istniejąca w Polsce oznacza pogłębiający się z każdym dniem stan naruszenia prawa do prywatności".
Jak wskazano w piśmie do TK, będący w podobnej sytuacji słowacki sąd konstytucyjny, który także bada tamtejsze przepisy o retencji danych, nie rozstrzygnął merytorycznie zawisłej przed nim sprawy, ale wydał postanowienie tymczasowe, mocą którego zawiesił obowiązywanie na Słowacji tamtejszych przepisów wdrażających dyrektywę retencyjną.
"Jeśli Trybunał Konstytucyjny nie zdecyduje o wydaniu postanowienia sygnalizacyjnego, HFPC zwraca się z prośbą o rozważenie podjęcia wszelkich innych przewidzianych prawem działań, których skutkiem będzie wyeliminowanie lub ograniczenie naruszeń konstytucyjnego prawa do prywatności" - czytamy w apelu.
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS