Ministerstwo komunikacji Indii opublikowało wytyczne dotyczące procedury prawnej, związanej z wyłączaniem usług telekomunikacyjnych (w tym internetu) w sytuacjach kryzysowych. Według serwisu The Register, to odpowiedź na niezadowolenie społeczne spowodowane wyłączeniami.
Odcięcie dostępu do internetu na terytorium Indii będzie wymagało podpisu ministra spraw wewnętrznych, lecz w "uzasadnionych okolicznościach" decyzję będzie też mógł podjąć urzędnik niższego szczebla. W takim wypadku ograniczenie dostępu do usług telekomunikacyjnych na terytorium Indii nie będzie mogło trwać dłużej, niż 24 godziny (o ile nie przedłuży go ministerstwo spraw wewnętrznych).
Każda decyzja o wyłączeniu usług telekomunikacyjnych będzie musiała zawierać uzasadnienie i będzie kontrolowana przez specjalnie powołaną do tego celu komisję w ciągu pięciu dni. W skład komisji wchodzić będą eksperci prawni oraz administracyjni - jak pisze The Register, po to, by zapewnić zgodność decyzji z prawem i "wymogami sytuacji zagrożenia, w wyniku której decyzja jest podejmowana".
Liczba incydentów z wyłączeniem internetu w Indiach stale rośnie, przede wszystkim w regionie Kaszmiru. W ciągu ostatniego roku usługi telekomunikacyjne wyłączono tam 19 razy.
Według The Register, problem wyłączeń internetu w Indiach stał się na tyle poważny, że spowodował wzrost niezadowolenia społecznego. Serwis odnotowuje również powstanie specjalnej strony internetowej, która rejestruje wszystkie wyłączenia i komentuje ich powody. Według informacji zamieszczonych na stronie, "Internet jest kluczowym katalizatorem dla realnego działania wielu podstawowych praw, takich jak wolność słowa i przekonań - dlatego częste wyłączenia stały się przedmiotem troski".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Indie będą wyłączać internet w sytuacjach kryzysowych