Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła zarzuty Urzędu Zamówień Publicznych o zmowę cenową przy realizacji kluczowych inwestycji dla informatyzacji ochrony zdrowia. - Ich kontynuowanie wstrzymuje brak decyzji ministra finansów o uruchomieniu rezerwy budżetowej - tłumaczy Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Zdaniem resortu finansów, pokrywanie kosztów tego przedsięwzięcia bez gwarancji refundacji środków przez Komisję Europejską jest zbyt ryzykowne.
Przypomnijmy, że certyfikacja wydatków CSIOZ została przez Komisję Europejską wstrzymana już na początku br. Jak informuje nas Stanisław Krakowski z biura prasowego Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (MRR) taka decyzja została podjęta w konsekwencji wyników kontroli przeprowadzonej w CSIOZ przez NIK i nadal jest w mocy.
Feralna oś
Centrum, poprzez Ministerstwo Zdrowia, miało złożyć wyjaśnienia, które umożliwiłyby wznowienie refundacji kosztów. Przypomnijmy, że łączna wartość projektów, związanych z informatyzacją ochrony zdrowia prowadzonych przez CSIOZ to 765,9 mln zł, natomiast kwota planowanego dofinansowania unijnego wynosi 727,6 mln zł.
Jednak po głośnej aferze w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, Komisja Europejska wstrzymała refundację wszystkich wydatków dla 7. Osi Priorytetowej Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG), z której korzysta CSIOZ.
- Nie mamy obecnie możliwości przewidzenia, w jakim terminie KE zgodzi się na wznowienie certyfikacji wydatków dla projektów CSIOZ - mówi w rozmowie z Rynkiem Zdrowia Stanisław Krakowski. Przyznaje, że odblokowanie certyfikacji wydatków CSIOZ jest uzależnione od odblokowania przez Komisję Europejską płatności dla całego priorytetu 7 POIG.
- Zależy to nie tylko od przedstawienia przez stronę polską planu naprawczego i wyjaśnień odnośnie projektów, ale także od akceptacji tych wyjaśnień przez Komisję Europejską - podkreśla Stanisław Krakowski, zapewniając, że MRR we współpracy z Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji podejmuje wiele działań zarówno na poziomie oficjalnym, jak i roboczym, żeby jak najszybciej przekazywać informacje oraz uzyskać odpowiedź ze strony KE.
Losy głównego projektu
Głównym projektem prowadzonych przez CSIOZ jest P1 czyli „Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych”. Całkowita wartość tego przedsięwzięcia wynosi 712,64 mln zł, z czego środki unijne to 676,84 mln zł. Jednak zgodnie z danymi MRR kwota już zrefundowanych przez KE kosztów w tym projekcie sięga zaledwie 59,03 mln zł.
Leszek Sikorski, dyrektor CSIOZ, podkreśla, że należy rozróżniać pojęcia certyfikacji wydatków, od finansowania i prowadzenia projektu. Jak tłumaczy, certyfikacja jest ostatnią fazą potwierdzenia zwrotu środków przez KE poniesionych wcześniej z budżetu państwa. Dodaje, że wstrzymanie certyfikacji kosztów nie musi oznaczać wstrzymania prac projektowych.
- Obecnie kontynuowanie przez CSIOZ realizacji projektów informatyzacyjnych wstrzymuje brak decyzji ministra finansów o uruchomieniu rezerwy budżetowej, przeznaczonej na pokrycie kosztów - zaznacza Leszek Sikorski w rozmowie z Rynkiem Zdrowia. Przypomina jednocześnie, że z tej rezerwy Centrum korzystało do tej pory.
Co na to Ministerstwo Finansów?
- Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie certyfikuje wydatków poniesionych na realizację projektów CSIOZ. Nawet, jeżeli jest to sytuacja tymczasowa, to finansowanie projektów bez gwarancji refundacji środków przez Komisję Europejską wymaga szczególnej uwagi Ministerstwa Finansów, tym bardziej, iż nie wiadomo jak długo sytuacja taka się utrzyma, zaś koszty tych projektów są bardzo duże - tłumaczy nam Małgorzata Brzoza, rzecznik resortu finansów.
Zauważa, że w odniesieniu do realizacji projektów zastrzeżenia zgłosiła Najwyższa Izba Kontroli oraz prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
- Ministerstwo Finansów jest w stałym kontakcie z Ministerstwem Zdrowia i niezbędne decyzje podejmowane są na bieżąco - stwierdza Małgorzata Brzoza.
Więcej czytaj w serwisie www.rynekzdrowia.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Informatyzacja ochrony zdrowia: nadal pod górkę, czyli bez unijnego wsparcia