Wiele e-sklepów nadal nie dostosowało się do obowiązku informowania konsumentów o pełni ich praw - donosi "Puls Biznesu".
"Gdy przeprowadziliśmy audyty stron internetowych firm prowadzących regularną sprzedaż w sieci, okazało się, że 12,8 proc. z nich ma w swoich regulaminach zapis mówiący o 10 dniach na odstąpienie od umowy sprzedaży, zamiast obowiązujących 14 dni. 16 proc. nadal nie ma odpowiedniego przycisku zamówienia z obowiązkiem zapłaty, a 57 proc. nie udostępnia formularza odstąpienia od umowy" - wymienia Rafał Stępniewski z Rzetelnyregulamin.pl.
Konsekwencje braku odpowiednich zapisów w regulaminie czy oznaczeń na stronie internetowej mogą być dotkliwe dla przedsiębiorcy. Przykład? Jeżeli sklep nie poinformuje klienta prawidłowo o tym, że ma on 14 dni na odstąpienie od umowy, będzie mógł odstąpić od niej w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Informowanie idzie e-sprzedawcom opornie