Internet przejmie rolę prasy?

Internet przejmie rolę prasy?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Brak kontroli treści, niski poziom dyskusji na forach internetowych, przestarzałe regulacje - to problemy nowych mediów. Internet jest jednak coraz większym wyzwaniem dla mediów tradycyjnych. - Czy prasa przestanie szeleścić? – zastanawiali się uczestnicy panelu dyskusyjnego poświęconego nowym mediom, zorganizowanego w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Dyskusję o nowych mediach rozpoczął Adam Pieczyński, redaktor naczelny TVN24, który zwrócił uwagę na szybki obieg informacji w Internecie – zarówno tych doniosłych i ważnych dla świata, jak i rozrywkowych. - W ciągu minuty na Youtubie pojawia się ok. 60 godz. nowych nagrań. To wszystko pokazuje siłę nowych mediów – mówił. Jego zdaniem rozwój Internetu można porównać do sektora energii nuklearnej, ponieważ może być on wykorzystywany w słusznej sprawie i dawać szanse rozwoju, ale też wiąże się z nim wiele zagrożeń. – Szansą jest nie tylko łatwy dostęp do informacji, ale także rosnąca liczba projektów internetowych. Już nie trzeba posiadać dużego kapitału, aby wystartować z działalnością w Internecie. Jednocześnie w Internecie można znaleźć sporo nienawiści, teorii spiskowych czy po prostu nieprawdy. Może się on stać niebezpiecznym narzędziem manipulacji – komentował Adam Pieczyński.

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej", Tomasz Wróblewski, zaznaczył, że w kwestii nowych mediów w tyle pozostają regulacje prawne w Polsce. Odniósł się tu do ostatnich prac Senatu związanych z prawem prasowym (dotyczy obowiązku publikacji odpowiedzi), które zostały oprotestowane przez szefów redakcji dzienników i tygodników. Jego zdaniem ilość treści dobrych i złych w Internecie jest proporcjonalna do innych mediów. - Samo w sobie nie jest to zagrożeniem ani społecznym, ani dla dziennikarstwa. I z czasem wiarygodność treści w Internecie będzie coraz większa, bo prawo nie jest w stanie regulować, co jest dobre, a co złe. To może odbiorca, czytelnik. W Internecie już widać konkurencję marek, które coraz bardziej muszą selekcjonować i profilować informacje dla odpowiednich odbiorców. Większym zagrożeniem jest próba regulacji odgórnie tego, co jest dobrą, a co złą treścią. Bo wtedy mogą uciec informacje ważne – powiedział Tomasz Wróblewski.

Jednak paneliści zastanawiali się nad poziomem forów internetowych i kontrolą przebiegu informacji na tych platformach. - Na Internet często „machamy ręką" – tak, to jest wulgarne, nieodpowiednie, ale to specyfika Internetu – rozpoczął wątek moderator sesji - Kamil Durczok, redaktor naczelny „Faktów" TVN.

Tomasz Jażdżyński, prezes GG Network, zaznaczył, że organy ścigania przestępczości i sądowe muszą czynnie włączyć się w kontrolę przepływu treści w Internecie. - Firmę, która prowadzi np. sieć społecznościową można porównać do restauracji. Tam, jak ktoś przyjdzie i wykrzyczy antysemickie hasła, to przyjeżdża policja, a nie karze go właściciel restauracji – tłumaczył.

Jowita Michalska, Dyrektor Departamentu Komunikacji Marketingowej w Polkomtelu, zaznaczyła, że treści w Internecie są zazwyczaj kreowane przez samych internautów. Jej zdaniem nie można ich wypowiedzi nadto moderować – czasem warto zestawić negatywną opinię z przychylną. - Dlatego o odgórne regulacje będzie tu bardzo trudno – oceniła.

Adam Pieczyński dodał, że media coraz częściej same biorą w swoje ręce ową regulację, tworząc tzw. fora moderowane. Jednak – jego zdaniem – nie da się okiełznać Facebooka.

- Przy przygotowaniu reguł ogólnych mogłaby być zbyt wielka pokusa do ustalenia co jest dobre, a co złe – włączył się Artur Potocki, prezes Interia.pl.

Przed regulowaniem przepływu treści w internecie przestrzegał także Tomasz Jażdżyński. – Żeby mieć rentowne medium w internecie trzeba prowadzić fora. 70-80 proc. dochodów z reklam pochodzi właśnie z tych umieszczanych na odsłonach komentarzy, ponieważ sam artykuł generuje tak naprawdę tylko jedną odsłonę, a gdy towarzyszą mu komentarze – ta liczba się mnoży. Moderacja może doprowadzić do tego, że portal – mimo iż wyprodukował „dobrą” informację, to zarobi na niej inna strona, na której będzie się toczyć dyskusja o niej. Jest to zwykła brutalna ekonomia – ostrzegał. Jak dodał, wbrew pozorom, w Internecie nie ma żadnej anonimowości i w prosty sposób można odnaleźć użytkownika, który dokonał wpisu niosącego znamiona przestępstwa.

Zaproszeni goście zwrócili jednak uwagę, że administratorzy forów za długo zwlekają z zawiadamianiem policji o tego typu zdarzeniach, a ona sama niechętnie zajmuje się takimi sprawami.

Podczas panelu dyskutowano także o przyszłości, jaką Internet wyznacza mediom tradycyjnym. Tomasz Wróblewski zaznaczył, że dramatem mediów jest brak specjalizacji. Jego zdaniem zyski przynoszą wyspecjalizowane treści – nie ważne na jakim nośniku. – Prawdą jest, że portale plotkarskie będą mieć większy ruch w sieci, ale to nie jest tożsame z większymi wpływami z reklam, bo te są dedykowane – powiedział.
Kamil Durczok zastanawiał się czy prasa przestanie szeleścić i zastąpią ją smart fony czy tablety. - Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy my jesteśmy od produkcji papieru, czy od produkcji informacji? Może to jest drugorzędne, na jakich nośnikach przekazujemy informacje, tylko jaką informację – mówił Tomasz Wróblewski.

Grzegorz Haftarczyk, wiceprezes Polskapresse, przyznał, że jego firma jeszcze długo będzie wydawać gazety - zwłaszcza specjalistyczne i regionalne, bo te obszary trzymają się najlepiej. Jednocześnie ocenił, że można rozwijać działalność w Internecie, ale taką polegającą na płaceniu za treści, choć według innych uczestników debaty trudno przyzwyczaić ludzi, aby płacili za to, co do tej pory jest darmowe. - Jeżeli jesteśmy w stanie opracować unikalny kontent i przygotować przyjazny dla czytelnika system płatności, to ma to rację bytu – ocenił Haftarczyk. Przypomniał, że wydawcy prasy szukają różnych źródeł przychodów w Internecie uruchamiając np. portale ogłoszeniowe czy zakupów grupowych.

Adam Potocki ostrzegł jednak, że obecna sytuacja gospodarcza nie sprzyja mediom drukowanym. - Wydatki reklamowe w dziennikach spadły w I kw. o 15 proc. , w magazyny - o 8 proc. a w Internecie - wzrosły o 7 proc. Nie da się zaklinać rzeczywistości, bo chyba tu kierunek jest jednoznaczny. Według mnie pytanie nie czy, ale kiedy gazety przestaną istnieć – powiedział.

Tomasz Jażdżyński ostrzegł o tym, że razem z końcem mediów drukowanych widzi koniec rzetelności dziennikarskiej i pisania o rzeczach ważnych. – Pisanie o rzeczach ważnych nigdy się nie opłacało, ponieważ reklamy sprzedawano głównie w rubrykach rozrywkowych. Jednak szef redakcji starał się zawsze trzymać poziom merytoryczny, jak i również poziom sprzedaży - mówił.

Adam Pieczyński także zastanawiał się nad tym czy walczyć tylko o oglądalność czy także o poziom mediów. Wątpliwości te rozwiała Jowita Michalska, przedstawicielka reklamodawców. – Nie chcemy prezentować swoich cennych marek obok treści niewiarygodnych, nie trzymających określonego poziomu, nieprestiżowych – podsumowała.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Internet przejmie rolę prasy?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!