W ramach cenzurowania internetu władze Iranu postanowiły w piątek rozszerzyć program "inteligentnego filtrowania" sieci. Dzięki temu władze w Teheranie będą mogły identyfikować i blokować niechciane treści pojawiające się na portalach społecznościowych.
"Obecnie program inteligentnego filtrowania został wprowadzony tylko na jednym portalu społecznościowym, gdzie trwają badanie pilotażowe; docelowo plan zakłada wprowadzenie systemu na wszystkich portalach" - oświadczył irański minister informacji i technologii informatycznych Mahmud Waezi. Reuters dodaje, że testy dotyczą serwisu Instagram.
"Wprowadzając plan inteligentnego filtrowania próbujemy blokować treści o charakterze kryminalnym i nieetycznym, nie ograniczając ludzi od dostępu do tych stron" - dodał Waezi.
Władze zakładają, że system zostanie wprowadzony do czerwca 2015 roku. Reuters zwraca uwagę, że przez nieodpowiednie treści Teheran rozumie nie tylko materiały o charakterze np. pornograficznym, ale także informacje dotyczące polityki i uderzające we władze irańskie. Agencja przypomniała także, że w 2009 roku portale społecznościowe były wykorzystywane przez przeciwników ówczesnego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada do informowaniu o przebiegu protestów.
We wrześniu 2014 roku prezydent Iranu Hasan Rowhani wezwał tamtejszych muzułmańskich duchownych do większej tolerancji wobec internetu i innych nowoczesnych technologii zaznaczając, że Iran nie może "zamykać bram na świat". Podkreślił, że internet jest ważny dla wszystkich ambitnych studentów i ekspertów, starających się o dostęp do nowej wiedzy.
Rowhani, który ma opinię polityka umiarkowanego, wygrał w 2013 roku wybory prezydenckie, obiecując zwiększenie swobody mediów i internetu, czemu sprzeciwiają się ideologiczni dogmatycy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Iran nasila cenzurę internetu