KE odsyła ACTA do Trybunału Sprawiedliwości UE

KE odsyła ACTA do Trybunału Sprawiedliwości UE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Komisja Europejska zdecydowała o przekazaniu międzynarodowej umowy o zwalczaniu podróbek i piractwa w internecie (ACTA) do Trybunału Sprawiedliwości UE, by ocenił, czy nie narusza ona praw podstawowych. Środową decyzję KE z zadowoleniem przyjęli europosłowie.

"Chcemy poprosić Trybunał o ocenę, czy ACTA jest zgodna z podstawowymi prawami i swobodami europejskimi, takimi jak wolność wypowiedzi, prawo do informacji oraz ochrona danych" - poinformował w środę w Brukseli komisarz UE ds. handlu Karel De Gucht.

Dodał, że zdaniem KE umowa ACTA pomiędzy Unią i 10 krajami spoza UE nie zmienia unijnego prawa ani nie narusza swobód, ale jest to skomplikowana umowa. "Sensowne jest więc, żeby Trybunał znalazł równowagę między prawami podstawowymi i prawem do własności intelektualnej. Rolą Trybunału UE jest wskazać, jakich granic powinna trzymać się UE" - powiedział.

Sprawozdawca raportu PE o ACTA socjaldemokrata David Martin zaznaczył, że opinia Trybunału będzie "gwarancją" wpływu lub braku wpływu umowy na prawa podstawowe. "Poczekamy na opinię zanim wyciągniemy wnioski, ale otwarta debata polityczna w PE o środkach umowy jest także ważna" - zastrzegł.

Z kolei zdaniem Zielonych, najgorętszych przeciwników umowy w PE, decyzja KE o ACTA to "kolejny gwóźdź do jej trumny".

Także w opinii niezdeklarowanych dotąd w sprawie ACTA liberałów Komisja podjęła "mądrą" decyzję, którą rozważał sam europarlament. "Umowa wzbudziła wiele obaw opinii publicznej co do ryzyka cenzury i ograniczenia dostępu do internetu, które muszą wziąć pod uwagę europejscy sygnatariusze. My możemy odbyć spokojną debatę tylko gdy obawy te zostaną rozwiane" - ocenił szef liberałów w PE Guy Verhofstadt.

Najliczniejsi w PE chadecy, skłaniający się wcześniej ku poparciu ACTA i podzieleni od czasu protestów, zapewnili, że poważnie traktują społeczne obawy wobec ACTA. Z drugiej strony zauważają, jak bardzo europejski przemysł jest zależny od ochrony własności intelektualnej. "Dlatego doceniamy każde działanie na rzecz prawnej pewności (ws. ACTA - PAP) i każdy środek, by wzmocnić walkę przeciwko podrabianiu produktów na świecie" - oświadczył eurodeputowany Christofer Fjellner.

Europosłowie zarzucali KE brak transparentności w negocjacjach. Komisarz De Gucht przypomniał w środę, że gdy tylko objął tekę komisarza, rozpoczęto publikację rezultatów rund negocjacji nad ACTA; także międzynarodowi partnerzy za namową UE ujawnili część dokumentów. Jak zaznaczył, część argumentów PE uwzględniono w ostatecznej treści umowy.

De Gucht przyznał, że skierowanie ACTA do Trybunału UE może skutkować zawieszeniem ratyfikacji umowy przez Parlament Europejski i parlamenty narodowe do czasu wydania opinii, ale to parlamenty muszą o tym zdecydować.

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni stwierdził, że decyzja KE potwierdza wątpliwości polskiego rządu. "Debata, w której bierzemy udział w Polsce, ma ogromne znaczenie również dla uporządkowania kwestii wolności w internecie, także w Europie. Tak, jak już mówiłem, 2 tygodnie przesunęły nas w myśleniu o 2 lata" - powiedział.

Międzynarodowa umowa ACTA o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi, także piractwa w sieci, zawiera zapisy dotyczące ochrony własności intelektualnej, które - zdaniem krytyków - ograniczą swobodne funkcjonowanie internetu. KE podkreśla, że ACTA nie zmienia unijnych przepisów dotyczących ochrony własności intelektualnej, lecz jedynie wzmacnia ich egzekwowanie na poziomie międzynarodowym. Przekonuje, że jej wdrożenie nie będzie wiązać się z cenzurą internetu czy kontrolą osobistych komputerów na lotniskach.

Służby prawne PE oceniły, iż "wygląda na to, że międzynarodowa umowa ACTA nie nakłada na UE żadnych zobowiązań, które byłyby jawnie sprzeczne z prawami podstawowymi". Dodały, że kilka zapisów ACTA przewiduje przestrzeganie praw podstawowych przy wdrażaniu umowy.

Polska podpisała ACTA razem z 21 innymi krajami unijnymi 26 stycznia w Tokio. Nie podpisały jej jeszcze Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. Już wcześniej w Polsce rozpoczęły się protesty internautów przeciwko tej umowie, w krótkim czasie przyłączyły się do nich inne europejskie stolice. Na wstrzymanie ratyfikacji ACTA zdecydowały się rządy Polski, Czech i Łotwy.

W grudniu ACTA podpisały Stany Zjednoczone, Australia, Kanada, Korea Płd., Japonia, Nowa Zelandia, Maroko i Singapur.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: KE odsyła ACTA do Trybunału Sprawiedliwości UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!