Kobiety mdleją w gorzowskiej fabryce monitorów

Kobiety mdleją w gorzowskiej fabryce monitorów
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kilka pracownic fabryki monitorów TPV trafiło do szpitala z podejrzeniem zatrucia oparami cyny. Zawinił upał czy też wadliwe instalacje w zakładzie?

Do zatrucia miało dojść przy stanowiskach, gdzie lutuje się elementy tunerów do płyt głównych telewizorów. Na jednej zmianie zajmuje się tym dziesięć kobiet. Pracownice siedzą pochylone nisko nad lutowanymi elementami. Kobiety nie mają masek ochronnych. Obok są jedynie rurki odciągające opary. Nad głowami dodatkowo świecą ogromnej mocy lampy. Tak opisują to miejsce pracownicy TPV. Proszą o anonimowość, obawiając się zwolnienia - pisze "Gazeta Wyborcza" w gorzowskim dodatku.

Z relacji pracowników "Gazeta" dowiedziała się, że w poniedziałek po południu zasłabły cztery kobiety. Trzy kolejne poczuły się źle na nocnej zmianie. Nie straciły przytomności. Same poprosiły o pomoc. Do zakładu wezwano pogotowie.

- Niezwłocznie przeanalizowaliśmy warunki pracy na wszystkich stanowiskach lutowania. Na podstawie uzyskanych opinii z sanepidu, lekarza dyżurnego szpitala i zakładowego lekarza medycyny pracy oraz po weryfikacji poprawności działania systemów odciągu oparów powstających podczas procesu lutowania i stosowanego preparatu, stwierdzono brak występowania na stanowiskach pracy substancji mogących spowodować zagrożenie dla zdrowia - mówi "Gazecie" Dorota Siedziniewska, dyrektor zasobów ludzkich TPV Displays Polska.

Dyrekcja zakładu podejrzewa, że na złe samopoczucie pracowników ma wpływ panujący upał. Na hali produkcyjnej, mimo działającej wentylacji, temperatura także jest wyższa niż zazwyczaj.

Z informacji "Gazety" wynika, że po nocnych zasłabnięciach kobiety, które we wtorek przyszły na poranną zmianę, odmówiły pracy. Kierownictwo fabryki wysłało do nich zakładowego lekarza. Ten miał instruować kobiety, jak pracować, by nic im się nie stało. - Oddychajcie normalnie, ale bez głębokiego zaciągania oparami. W ten sposób nic wam się nie stanie - miały usłyszeć kobiety. W tym czasie technicy majstrowali przy odciągaczach oparów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kobiety mdleją w gorzowskiej fabryce monitorów

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!