XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Kolejni spece opuszczają Sygnity

Kolejni spece opuszczają Sygnity
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kolejny duży zespół pracowników chce opuścić Sygnity. Piotr Kardach, nowy prezes, nie robi nic innego, tylko stara się ugasić pożar w spółce.

Zespół kluczowych pracowników giełdowego Sygnity wywodzących się ze spółki zależnej Winuel zakłada własną firmę - dowiedział się "Puls Biznesu". Chodzi o ponad 30 wysokiej klasy specjalistów od technologii informatycznych, działu integracji systemów, oprogramowania, sieci i inteligentnych budynków. Chcą zainwestować w firmę Netline, która ma przekształcić się w spółkę kapitałową. Złożyli już wypowiedzenia. W ubiegłym tygodniu "Puls" informował o innych niezadowolonych zespołach. Czy to już bunt? Pracownicy przekonują, że nie.

Niezadowolenie pracowników nowej firmy narastało od jakiegoś czasu. Kadrze Emaksu nie podobały się z procedury obowiązujące w CL (z których pracownicy CL byli niezadowoleni od dawna). W ubiegłym tygodniu prezesem Sygnity został Piotr Kardach (wiceprezes spółki, wcześniej szef Emaksu). Natychmiast zapowiedział zmiany i poprawę organizacji pracy. Na dzień przed powołaniem nowego prezesa wypowiedzenia z pracy złożył cały dział automatyki bankowej. Piotr Kardach pożar ugasił.

Jak mówi Michał Michalski, rzecznik Sygnity, dział zmienił decyzję i pozostanie w Sygnity. Nie można też wyciągać pochopnych wniosków z odejść pracowników. W Sygnity pracuje 3 tys. osób, rocznie odchodzi i przychodzi do spółki 200-300 osób.

Misja prezesa strażaka trwa. Od momentu objęcia stołka szef Sygnity dwoi się i troi, żeby oczyścić atmosferę i zmotywować załogę. A rynek patrzy.

Jak mówi jeden z analityków, ludzie są podstawowym kapitałem takiej firmy jak Sygnity. Z drugiej strony taka sytuacja może powodować dodatkowe koszty i przełożyć się na wyniki. Kluczowych pracowników warto jednak zatrzymać.

Odchodzący pracownicy Winuela to ważne osoby dla spółki, nie przeznaczone w żadnym wypadku do redukcji w ramach restrukturyzacji.

Odchodzi m.in. specjalista, który miał zostać głównym technologiem Sygnity, menedżerowie z działów integracji i oprogramowania, osoby, które współtworzyły sukces Winuela, a potem Emaksu.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kolejni spece opuszczają Sygnity

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!