Niespełna pół miliona złotych zysku wypracowała TK Telekom, jedna ze spółek grupy PKP. Niedużo, jednak wcześniej zarząd zakładał, że 2007 r. nie uda się jeszcze zakończyć powyżej kreski.
— W ubiegłym roku udało nam się poprawić wynik dzięki lepszej sprzedaży — tłumaczy Paweł Śledziejowski, dyrektor marketingu i sprzedaży TK Telekom.
Wyższe są też przychody. Pierwotnie zarząd zakładał je na poziomie 230 mln zł. W rzeczywistości były większe o 12 mln zł. W tym roku przychody mają być wyższe (245 mln zł), spółka zakłada też potrojenie zysku netto — do 1,48 mln zł.
TK Telekom chce osiągnąć zysk mocno pilnując kosztów. Może też liczyć na dodatkowe oszczędności. W tym roku z 2,8-tysięcznej załogi ma odejść około 300 osób.
Spółka, która wyrosła z rynku kolejowego, coraz mocniej zmierza w kierunku otwartego rynku telekomunikacyjnego. Taki kierunek wytyczyła sobie w trzyletniej strategii, która jednak wciąż nie została jeszcze zatwierdzona przez właściciela.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejowy telekom zaskoczył