Komisja PE ds. handlu międzynarodowego zarekomendowała w czwartek, by Parlament Europejski odrzucił międzynarodową umowę o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi (ACTA). Głosowanie plenarne w tej sprawie możliwe jest już w lipcu.
Odrzucenia umowy domagają się w PE socjaliści, Zieloni, komuniści, a od niedawna także liberałowie. Sprawozdawcy ds. ACTA największej frakcji chadeckiej w PE chcieli jednak, by z głosowaniem poczekać na opinię Trybunału UE.
Głos europarlamentu jest rozstrzygający: jeśli odrzuci ACTA w głosowaniu plenarnym, to nie wejdzie ona w życie w UE.
Podczas czwartkowego głosowania w komisji ds. handlu międzynarodowego PE polscy europosłowie głosowali za szybkim odrzuceniem ACTA przez cały europarlament wbrew stanowisku swoich frakcji. Głosowanie plenarne może się odbyć już na początku lipca.
"Jest rzeczywiście tak, że właściwie wszyscy moi koledzy z EPL (Europejska Partia Ludowa) w mojej komisji handlu zagranicznego chcieli i głosowali na rzecz ACTA, także pan poseł Szymański przeciwstawił się większości opinii w swoim ugrupowaniu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Rzeczywiście jest tak, że polskimi głosami ACTA padła" - powiedział po głosowaniu eurodeputowany Paweł Zalewski (PO).
"Dzięki postawie Polaków we frakcji chadeków i konserwatystów, którzy nie przystosowali się do linii politycznych swoich ugrupowań w PE umowa ta pozostaje martwa" - przyznał eurodeputowany Konrad Szymański (PiS).
W czwartek komisja ds. handlu międzynarodowego przegłosowała rekomendację socjaldemokraty Davida Martina, by cały europarlament odrzucił ACTA: poparło ją 19 członków komisji, 12 było przeciw. W głosowaniu taką samą liczbą głosów przepadła poprawka EKR, by PE poczekał z głosowaniem nad ACTA na opinię Trybunału Sprawiedliwości UE, o jaką zwróciła się Komisja Europejska chcąc rozwiać kontrowersje wokół umowy. Takie stanowisko popierał chadecki koordynator w komisji Niemiec Daniel Caspary (EPL).
Pytany o komentarz ws. przeciwnego stanowiska polskiej delegacji w EPL, Caspary odparł, że we wszystkich frakcjach była "duża presja, by głosować przeciw". "Nie popieramy ACTA w takiej formie, jaka jest teraz, (...) ale uważamy, że pacjenta należy leczyć, a nie zabić" - powiedział Caspary
ACTA to międzynarodowa umowa handlowa o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. Zawiera zapisy dotyczące ochrony własności intelektualnej, które - zdaniem krytyków - ograniczą swobodne funkcjonowanie internetu. ACTA podpisały 26 stycznia w Tokio 22 kraje unijne; nie podpisały jej dotąd Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. Do tej pory ratyfikację ACTA zawiesiły: Austria, Polska, Rumunia, Czechy, Łotwa, Bułgaria oraz Słowenia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Komisja PE rekomenduje odrzucenie ACTA