Wojsko zaczyna działać w cyberprzestrzeni. Konflikty zbrojne nabierają coraz bardziej wymiaru cyfrowego, a broń w coraz większym stopniu jest zależna od cybertechnologii – mówi PAP Nigel Inkster, b. dyrektor ds. operacyjnych i wywiadowczych brytyjskich służ specjalnych.
"Wojsko zaczyna działać w cyberprzestrzeni" - powiedział ekspert i zwrócił uwagę, że obecnie 60 państw buduje militarną zdolność działania w cyberprzestrzeni. Działania takie w poszczególnych krajach polegają nie tylko na aktywności jednostek militarnych, ale i na rozwoju doktryn, głoszących możliwości i potrzebę działań w cybernetycznym świecie.
"Dżin wydostał się już z butelki. Cyberprzestrzeń jest już obszarem konfliktu, chociaż nie osiągnęła jeszcze poziomu krytycznego, wymagającego zastosowania siły zbrojnej" - zaznaczył Inkster.
Podkreślił też, że konflikty zbrojne coraz bardziej nabierają wymiaru cyfrowego, a broń w coraz większym stopniu jest uzależniona od cybertechnologii. "Armie będą coraz bardziej uzależnione od cyberzdolności w zakresie tego, co nazywamy C4ISR, czyli dowodzenia, kontroli, łączności, komputera, inteligencji, nadzoru i rozpoznania (Command, Control, Communications, Computers, Intelligence, Surveillance and Reconnaissance)" - powiedział Inkster.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Konflikty zbrojne nabierają coraz bardziej wymiaru cyfrowego