Co najmniej o pół roku wydłuży się proces o 38 mln zł odszkodowania za upadek producenta komputerów.
— Wyznaczeni przez sąd szczecińscy biegli do końca września nie zdążyli wyliczyć strat i poprosili sąd o wydłużenie czasu na sporządzenie opinii do końca lutego 2009 r. Zapewne sąd się na to zgodzi, ponieważ zmiana biegłych wydłużyłaby cały proces jeszcze bardziej. Lepiej już więc, by dokończyli zadanie — mówi Jakub Dziewoński, adwokat MCI.
Problemy biegłych potwierdzają wysoki stopień skomplikowania sprawy. Giełdowy fundusz domaga się od skarbu 38 mln zł odszkodowania za straty, jakie miał ponieść na gwałtownym spadku akcji JTT Computer. Firma Mariusza Czechowicza kupiła je za ponad 10 mln zł. Po jego upadku była zmuszona odsprzedać je za 45 tys. zł, a więc 220-krotnie taniej. Eksperci MCI wycenili rzeczywiste straty i utracone korzyści na 38 mln zł. Sąd uznał, że straty powinni wyliczyć biegli. Zmagają się z zadaniem od 1 lutego 2008 r. - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MCI poczeka na kasę za JTT