Młodzi polscy innowatorzy podsumowują amerykańskie doświadczenia

Młodzi polscy innowatorzy podsumowują amerykańskie doświadczenia
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Porażka to nie klęska, tylko jeden z etapów na drodze do sukcesu - twierdzą absolwenci programu TOP 500 Innovators, którzy od poniedziałku w Ożarowie Maz. dzielą się doświadczeniami z pobytu w amerykańskich ośrodkach naukowych. Ich pierwszy zlot zgromadził ponad 140 osób.

"Z naukowych ośrodków w Stanach Zjednoczonych wracają inne osoby, bardziej w siebie wierzące" - zauważyła minister nauki Barbara Kudrycka podczas inauguracji zlotu. Dziewięć tygodni pobytu na Uniwersytecie Stanforda i University of California w Berkeley w USA w Dolinie Krzemowej obejmowało m.in. zajęcia prowadzone przez wybitnych praktyków, wizyty studyjne i staże w innowacyjnych przedsiębiorstwach.

Uczestnicy programu uczą się tam, jak skutecznie komercjalizować wyniki badań naukowych. Ważną częścią kursu jest doskonalenie umiejętności pracy w grupie i multidyscyplinarnym zespole badawczym, kreatywnego myślenia, efektywnego podejmowania decyzji, rozwiązywania konfliktów. Polacy obserwują także pracę zagranicznych firm, w których istotną rolę odgrywa komercjalizacja wyników badań, spotykają się z przedsiębiorcami i przedstawicielami venture capital.

Po powrocie "macie wystarczająco wiele energii, by - przełamując fale - tworzyć spółki typu spin off czy start-up, pracować nad własnymi projektami naukowymi i wnioskami patentowymi" - mówiła Kudrycka. - Dzięki doświadczeniu ze Stanów wiecie, że porażka podczas realizacji pomysłu jest czymś naturalnym; drogą do sukcesu, który i tak sie pojawi, jeśli z porażki jesteśmy się w stanie czegoś nauczyć".

Amerykański sposób traktowania niepowodzeń to jedno z głównych doświadczeń absolwentów TOP 500 Innovators. "W Dolinie Krzemowej jest to rzecz pozytywna, a wręcz pożądana przez pracodawców. Jeśli się coś nie udaje, wyciągamy wnioski i zaczynamy od nowa" - podkreślił w rozmowie z PAP Rafał Plewa z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

"Po stypendium coraz częściej odnoszę wrażenie, że istnienie żmudnych procedur traktujemy w Polsce jako wymówkę dla zawodowej bezczynności. Nie mamy siły, odwagi albo samozaparcia, by realizować swoje plany mimo przeszkód. To nie jest model podejścia do pracy, który by dominował w Stanach" - dodała fizyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Anna Szkulmowska. Jak przyznała, pobyt w Stanford umocnił ją w przekonaniu, że "jak ktoś chce coś zrobić - znajdzie na to sposób. A jak nie chce - zawsze znajdzie wymówkę".

Umiejętność współpracy u amerykańskich studentów docenił z kolei Marek Długosz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. "Tam już na etapie studiów ważne jest to, że ludzie uczą się pracować w grupie i nie boją się dzielić pomysłami" - powiedział. - Ważny jest też duch przedsiębiorczości. Jeśli ktoś ma pomysł, nawet trochę szalony, idzie z nim do promotora. Jeśli go nie zrealizuje, być może pomysł da zaczątek innemu, o wiele lepszemu. Na początku kariery nawet twórca Google nie od razu znalazł zrozumienie".

"Wybraliście wspomniane uczelnie nie tylko ze względu na oferowaną tam, bardzo wysoką jakość kształcenia, ale też z powodu ich wkładu w tworzenie Doliny Krzemowej, amerykańskiego modelu mariażu biznesu i instytucji naukowych, będącego jednocześnie silnikiem gospodarczego wzrostu" - podkreślił na inauguracji zlotu Douglas C. Greene z Ambasady Stanów Zjednoczonych. Jak dodał, istniejące w takich ośrodkach mechanizmy z jednej strony pozwalają naukowcom doskonalić umiejętności i nawiązywać kontakty z biznesem, z drugiej - dają możliwość komercjalizacji wyników.

Greene zwrócił uwagę, że już dziś część absolwentów programu tworzy spółki typu start-up, spin off i spin out. Jak choćby dr Marcin Binkowski, którego spółka n-lab wsparła pierwszy w Polsce przeszczep twarzy, przygotowując trójwymiarowe wydruki modeli czaszki ofiary wypadku i zdrowego człowieka.

Top 500 Innovators jest największym rządowym programem wspierania innowacyjności w nauce, jego budżet sięga 30 mln zł. Do końca 2015 roku na staże i szkolenia zagraniczne do ośrodków naukowych i badawczych z czołówki rankingu szanghajskiego (Academic Ranking of World Universities) ma wyjechać w sumie 500 polskich naukowców i pracowników centrów transferu technologii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Młodzi polscy innowatorzy podsumowują amerykańskie doświadczenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!