Planująca wejście na NewConnect spółka PGS Software zmniejszyła o 2/3 wielkość oferty prywatnej. Zamiast 1,5 mln zł chce pozyskać zaledwie 500 tys. zł. Debiut planowany jest na wrzesień.
PGS Software nie zrezygnował definitywnie ze sprzedaży akcji bo, jak tłumaczył prezes, debiut na NewConnect ma dla spółki duże znaczenie marketingowe. Emisja jest niezbędna, żeby zapewnić płynność akcji. Dotychczasowi udziałowcy zobowiązali się, że przez pół roku lub rok (dłuższy lock-up dotyczy dwóch głównych akcjonariuszy - Wojciecha i Pawła Gurgulów, którzy po emisji będą kontrolować 85 proc. kapitału) nie będą pozbywać się walorów - czytamy w "Parkiecie".
Prezes zapewnił, że mimo znacznie mniejszego zastrzyku gotówki firma zrealizuje prognozy finansowe na bieżący rok. Zakładają osiągnięcie 6,3 mln zł przychodów i wypracowanie 1,7 mln zł zysku operacyjnego. W 2007 r. było to odpowiednio: 4,8 mln zł i 1,87 mln zł. Plan na przyszły rok mówi o wzroście obrotów do 9,45 mln zł, a zysku EBIT do 2,55 mln zł.
Gurgul zapowiedział, że jeśli koniunktura poprawi się, PGS Software szybko wróci do planów podwyższenia kapitału. - Nie rezygnujemy z żadnej inwestycji. Dalej chcemy konsolidować rynek IT - mówił.
Kierowana przez niego spółka specjalizuje się w produkcji oprogramowania na zlecenia zagranicznych firm. Klienci to niewielkie podmioty z Europy Zachodniej i USA.