Podpis elektroniczny na karcie SIM w komórce, wydawany tanio przez operatora komórkowego - taki projekt firmy MobiTrust ma wystartować w połowie roku. Partnerami będą Krajowa Izba Rozliczeniowa i prawdopodobnie Polkomtel.
Karty SIM z certyfikatem zaoferują operatorzy komórkowi, przez których sieci handlowe przewijają się miliony osób. Operator zweryfikuje tożsamość klienta (tego wymaga prawo), a certyfikat wystawi jeden z trzech uprawnionych wydawców bezpiecznych e-podpisów (są to Krajowa Izba Rozliczeniowa - KIR, Unizeto oraz PWPW).
To wizja MobiTrust (spółki z grupy One-2One związanej z funduszem MCI Managament), nad którą firma pracuje od paru lat. Gazeta Wyborcza pisze, że jej partnerem będzie KIR. Spółka chce współpracować ze wszystkimi operatorami, z jednym prowadzi zaawansowane testy. Wg niepotwierdzonych informacji Gazety z Polkomtela (sieć Plus) to on właśnie zaangażuje się w mobilny e-podpis.
Aby podpisać wypełniony w internecie dokument (albo np. potwierdzić przelew, deklarację podatkową lub zalogować się do serwisu), trzeba tylko wpisać tam numer swojej komórki. Za chwilę na telefon przyjdzie żądanie złożenia podpisu elektronicznego. Wtedy trzeba wpisać w komórce specjalny PIN (inny niż do jej uruchomienia).
Spółka liczy, że mobilny e-podpis zacznie działać jeszcze przed 21 lipca. Wtedy wchodzi obowiązek, aby firmy korzystały z bezpiecznego e-podpisu w kontaktach z ZUS - co znaczy, że kilkaset tysięcy firm w kraju będzie musiało zdobyć e-podpis z certyfikatem kwalifikowanym, obecnie bardzo mało rozpowszechnionym.
W porównaniu z "klasycznym" e-podpisem, którym można podpisać dowolny plik na komputerze, a potem przesłać go e-mailem, zaprezentowany mobilny podpis ma ograniczenie. Tak można podpisywać wyłącznie dokumenty - np. przygotowane do wypełnienia formularze - w witrynie internetowej danej instytucji (np. banku, urzędu lub e-sklepu). Ta musi więc przystosować swój serwis i system informatyczny - a także podpisać umowę z MobiTrust. Czy banki i urzędy będą chciały to robić i płacić za usługę? Nie wiadomo.
W ciągu 2 lat spółka zamierza pozyskać i zainwestować w projekt ok.10 mln zł. Gwarancji sukcesu nie ma.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mobilny e-podpis - czy to się uda?