Mobyland przygotowuje się do startu., który planuje w drugiej połowie roku. Do 2013 r. operator chce mieć 2,5 mln abonentów i 2 mld zł przychodów.
- Kończymy układać finansowanie. W ubiegłym tygodniu włoska Eutelia podwyższyła kapitał do 1,5 mld zł i jest teraz 99-procentowym udziałowcem spółki - mówi w dzienniku o przygotowaniach do startu Andrzej Voigt, dyrektor i członek zarządu Mobylandu.
Podwyższenie kapitału nie jest jeszcze zapisane w sądzie rejestrowym. Andrzej Voigt zapewnia, że wkrótce tak się stanie i że część pieniędzy (105 mln zł) już wpłynęła do kasy.
Notowana w Mediolanie Eutelia jest piątą włoską firmą telekomunikacyjną. Andrzej Voigt zapewnia, że to inwestor długoterminowy. - Nie prowadzimy żadnych negocjacji w sprawie sprzedaży Mobylandu. Nie zamierzamy sprzedawać spółki w ciągu najbliższych paru lat - zapewnia w "PB" Andrzej Voigt.
Do Mobylandu mają jedynie wejść inwestorzy finansowi, a w dalszej kolejności możliwa jest sprzedaż części udziałów na giełdach warszawskiej i londyńskiej. Docelowo udziały Eutelii mają spaść do 30 proc., dalsze 5-10 proc. ma trafić w ręce inwestorów zarządzanych przez AV Inwestor, spółkę Andrzeja Voigta. - Na razie nie zdecydowaliśmy, z kim będziemy współpracować. Mamy bogaty wybór ofert - mówi enigmatycznie Andrzej Voigt.
Oprócz pieniędzy od strategicznego udziałowca Mobyland chce też uzyskać 500 mln zł kredytu bankowego lub kupieckiego. - 2 mld zł wystarczą na pokrycie kosztów marketingu i budowy sieci pozwalającej na budowę stacji bazowych na 35 proc. powierzchni Polski - mówi w "PB" Andrzej Voigt.
Operator ma ambitne plany - do 2013 r. chce mieć 5-8 proc. rynku, czyli około 2,5 mln abonentów i przychody rzędu 2 mld zł. Mobyland mówi o ofercie multimedialnej - grach, filmach, dzwonkach, oraz cyfrowej telewizji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mobyland szykuje się do startu