Drugi największy udziałowiec firmy Motorola Carl Icahn domaga się, by zarząd koncernu ujawnił problemy w dziale produkcji telefonów komórkowych. Słynny inwestor wniósł pozew do sądu, bo uważa, że zarząd nierzetelnie informował o sytuacji w firmie.
Carl Icahn stracił na Motoroli ponad pół miliarda dolarów. Zarząd Motoroli nie ma sobie nic do zarzucenia i broni się przed krytyką ze strony udziałowca, twierdząc że jego działania są niepotrzebne. Motorola zaproponowała Carlowi Icahnowi dostęp do informacji, ale pod warunkiem, że inwestor podpisze umowę o zachowaniu tajemnicy. Icahn odmówił.
Wraz ze swymi partnerami Icahn zainwestował w Motorolę około 2 mld USD - i dotychczas w wyniku spadków stracili ok. 30% tej sumy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Motorola: kłopoty z telefonami i z akcjonariuszem