Powstaje mapa miejsc, gdzie nie opłaca się doprowadzać Internetu. Ma to zapobiec nadużyciom przy korzystaniu z dotacji z UE, ale przesuwa ich uruchomienie.
By ułatwić urzędnikom ocenę, czy dane przedsięwzięcie jest mało opłacalne, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji postanowiło przeprowadzić inwentaryzację infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce.
– Komisja Europejska będzie od nas wymagała dokumentów, na podstawie których udzielamy pomocy przedsiębiorcom – mówi Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.
Mapa białych plam w dostępie do szerokopasmowego Internetu budowana jest na podstawie informacji od operatorów. Z jednej strony będzie zapobiegać ewentualnym nadużyciom ze strony firm, które chciałyby pozyskać dotacje nawet do rentownych przedsięwzięć. Z drugiej strony może stanowić pomoc dla przedsiębiorstw.
Początkowo MSWiA miało ruszyć z konkursem w maju br., potem termin przesunięto na lipiec/sierpień, najnowszy termin to wrzesień. Urzędnicy pracujący przy projekcie mówią nieoficjalnie, że przesunięcia mogą sięgnąć nawet... grudnia - podaje "Rzeczpospolita"
– Takie opóźnienia są denerwujące – mówi Ewa Utratna z firmy Dersen z woj. dolnośląskiego. – Działamy tam, gdzie nie wchodzą duzi operatorzy. Ale wciąż nie możemy zacząć inwestycji – wyjaśnia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MSWiA opóźnia budowę mapy dot. szerokopasmowego Internetu