Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
W planach przed Euro 2012 założono uruchomienie krajowego systemu powiadamiania ratunkowego pod numerem 112. Na kilkadziesiąt dni przed rozpoczęciem mistrzostw wiadomo, że w miastach - gospodarzach imprezy ten system będzie działał w sposób wymagany unijnymi standardami. O tym jednak, by w całym kraju zdążono z wprowadzeniem ratunkowego numeru 112, nie ma mowy.
Taka organizacja wezwań miała zapewnić szybsze wysłanie służb ratunkowych i lepszą koordynację ich działań. Zapowiadano też, że każdy obywatel Unii Europejskiej wzywając pogotowie lub inne służby ratunkowe będzie mógł się porozumieć z operatorem centrum powiadamiania we własnym języku.
System miał być zintegrowany ze wszystkimi Wojewódzkimi Centrami Powiadamiania Ratunkowego (WCPR) w 17 wojewódzkich miastach, a na Mazowszu z dodatkowym CPR w Radomiu. Awaria jednego z centrów, co zawsze może się zdarzyć, miała nie mieć znaczenia dla całego systemu. Jego funkcje miało przejąć inne centrum, a każdorazowo po wywołaniu numeru 112 odpowiedź, według założeń, miała trwać nie dłużej niż 10 sekund.
Dzisiaj już wiadomo, że choć telefony na numer 112 jest odbierany nie tylko w miastach - gospodarzach Euro 2012, to o w pełni funkcjonalnym, działającym według zakładanych standardów systemie powiadamiania ratunkowego przed Euro 2012, w jego trakcie, ani w dającej się określić późniejszej perspektywie - nie ma mowy.
Artur Koziołek, rzecznik prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji przyznaje w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl, że o pełnej funkcjonalności według wcześniejszych założeń i uruchomieniu kompleksowego systemu powiadamiania alarmowego w czasie Euro nie ma mowy.
- Numer alarmowy będzie oczywiście działał, ale uruchomienie wszystkich aplikacji systemu powiadamiania ratunkowego nie jest możliwe. Na razie system będzie też oparty na łączach cyfrowych, a częściowo analogowych - stwierdza Koziołek.
Według informacji uzyskanych z MAC, do trzeciej dekady kwietnia 2012 WCPR-y uruchomione zostały zaledwie w trzech miastach - Poznaniu, Wrocławiu, Olsztynie. Kolejne będą uruchamiane "sukcesywnie". Na razie - nawet już w tych uruchomionych centrach - nie wszystkie funkcjonalności numeru 112 działają.
W Warszawie i powiatach podwarszawskich numer 112 obsługiwany jest przez Komendę Stołeczną Policji. W pierwszym kwartale 2012 roku odebrano tam łącznie 143 570 połączeń alarmowych.
Na pozostałym terenie województwa telefony z tego numeru odbierane są w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej. Jednolitego systemu nie ma, podobnie jak planowanego CPR w Radomiu. Telefony odbiera raz policja, raz straż pożarna.
W powiatach, jeśli się dzwoni z telefonu komórkowego na numer 112 - zgłoszenia odbiera policja, a jeżeli z telefonu stacjonarnego - odbiera je straż pożarna.
- Co do zasady nie ma problemu z dodzwonieniem się na numer alarmowy 112. Jednak jeśli jakieś zdarzenia się nawarstwiają, to niestety, trzeba poczekać - mówi portalowi rynekzdrowia.pl Ivetta Biały, rzecznik prasowy Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Na Euro 2012 w Komendzie Stołecznej Policji do obsługi nr 112 przygotowanych jest 11 stanowisk, a zatrudnieni w komendzie operatorzy posługują się językiem angielskim, niemieckim, francuskim i hiszpańskim.
Więcej: Na Euro 2012 numer 112 będzie działał, ale nie tak jak obiecywało ministerstwo
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na Euro 2012 numer ratunkowy 112 tylko w miastach - gospodarzach?