W 2011 r. polski rynek dostępu do internetu może się zwiększyć o ok. 250-300 tys. osób, ocenił prezes Netii Mirosław Godlewski. Na początku roku Netia spodziewała się wzrostu o ok. 500 tys. klientów. Spowolnienie na rynku spowodowało, że Netia zweryfikowała prognozowaną liczbę własnych klientów stacjonarnego internetu na koniec roku do 750 tys. wobec 780-800 tys. zakładanych poprzednio.
Netia miała 719,6 tys. klientów usługi dostępu do internetu na 30 czerwca. Oznacza to, że w II kw. pozyskała 15,5 tys. klientów netto; jeśli nie liczyć akwizycji lokalnych operatorów, ta liczba spadnie do 9,9 tys. wobec 13,2 tys. przed rokiem oraz 19,7 tys. w poprzednim kwartale.
"Spadek liczby przyłączeń netto rok-do-roku odzwierciedla zauważalnie niższe tempo wzrostu rynku oraz zaostrzoną konkurencję cenową, która ograniczała poziom sprzedaży zwłaszcza w odniesieniu do niskomarżowych usług BSA" - czytamy w raporcie Netii.
Godlewski przyznał też, że Netii nie udało się odpowiednio zakomunikować swojej nowej oferty. Dlatego w III kwartale spółka zmieni strategię komunikacyjną, choć koszty marketingu mają pozostać na stałym poziomie.
Spółka telekomunikacyjna Netia ma obecnie listy intencyjne w sprawie akwizycji około 10 lokalnych sieci ethernetowych, poinformował prezes Mirosław Godlewski. Potwierdził też zainteresowanie Netii dużymi akwizycjami.
"Mamy listy intencyjne z około 10 lokalnymi dostawcami internetu" - powiedział Godlewski. W II kwartale spółka pozyskała ponad 5,5 tys. abonentów usługi dostępu do internetu dzięki takim przejęciom. Z wypowiedzi Godlewskiego wynika, że w II połowie roku ta liczba może się zwiększyć.
Wcześniej spółka obniżyła prognozę liczby klientów stacjonarnego dostępu do internetu. Ma być ich na koniec roku 750 tys. wobec 780-800 tys. zakładanych poprzednio. Ta liczba nie obejmuje jednak abonentów pozyskanych dzięki akwizycjom. Co więcej, w komunikacie, spółka zaznaczyła też, że rola przejęć w zwiększaniu bazy abonenckiej będzie grała większą rolę. Spółka jednak zaznacza, że takie transakcje i ich skala są trudne do prognozowania.
Netia podkreśla, że nadal priorytetem są duże przejęcia. Według mediów spółka jest faworytem do przejęcia Telefonii Dialog od KGHM, a transakcja może być zakomunikowana jeszcze w III kwartale. Netia deklarowała też zainteresowanie Exatelem, który niedługo może zostać wystawiony na sprzedaż ponownie (na początku tego roku PGE zakończyło taki proces bez powodzenia).
Godlewski deklaruje, że właściciele większości średnich operatorów alternatywnych są gotowi do ich sprzedaży. Deklaruje, że w takiej sytuacji "duże" przejęcia [czyli w praktyce akwizycje Dialogu i Exatela - ISB] mogą zostać zastąpione przez średnie.
"Nie musimy kupować dwóch dużych operatorów, to może być np. jedna duża i dwie średnie transakcje" - powiedział Godlewski. Zaznaczył jednak, że spółka nie przeprowadzi zbyt dużej liczby takiej transakcji, a przy bardzo wygórowanych żądaniach cenowych, korzystniejszym rozwiązaniem dla akcjonariuszy może być skup akcji własnych.
"Nie zamierzamy przepłacać" - zadeklarował szef Netii. Spółka poinformowała, że w II kw. jej zasoby środków pieniężnych wzrosły o blisko 50 mln zł do poziomu 430,1 mln zł. Z tego 300 mln zł jest przeznaczonych na "fundusz akwizycyjnych". Ma też uzgodnione 700 mln zł kredytu na cele akwizycyjne i możliwości pozyskania kolejnych pożyczek.
Wcześniej walne zgromadzenie akcjonariuszy upoważniło zarząd do skupu akcji własnych za 350 mln zł. W prezentacji dla inwestorów spółka deklaruje, że "skup akcji własnych prawdopodobny jak tylko sytuacja dotycząca akwizycji stanie się jasna".
"W teorii możliwa jest sytuacja, że przeprowadzimy dużą akwizycję i skup akcji jeszcze w tym roku" - powiedział Godlewski, który nie chciał jednak sprecyzować jak duża jest ta szansa.
W I poł. 2011 roku spółka miała 10,13 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 29,91 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 797,47 mln zł wobec 780,68 mln zł. W samym II kwartale spółka zanotowała zysk, strata z I kwartału była wynikiem zdarzenia jednorazowego - konieczności zawiązania rezerwy w związku z niekorzystnym wyrokiem w sprawie przeciw Izbie Skarbowej. Netia prognozuje, że w całym 2011 r. osiągnie zysk netto.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Netia prognozuje wzrost rynku internetu w 2011 r.