Prasowe doniesienia dotyczące nakazu rejestracji wszystkich stron internetowych tak jak prasy nie powinny martwić internautów. Nie będzie takiej konieczności.
Oba pojęcia są w ustawie zdefiniowane i oba muszą być "drukiem periodycznym" lub "przekazem za pomocą dźwięku oraz dźwięku i obrazu". Przy dzienniku taki przekaz musi mieć dodatkowo "ogólnoinformacyjny charakter".
Jeśli nie ma druku, jeśli nie ma dźwięku, jeśli nie ma dźwięku i obrazu - uważa Waglowski - to wówczas nie ma ani dziennika, ani czasopisma - czytamy w dzienniku.
A tylko osoba wydającą bez rejestracji dziennik lub czasopismo może podlegać karze zapisanej w ustawie. W dodatku to, czy kara za brak rejestracji jest w ogóle zgodna z konstytucją, bada Trybunał Konstytucyjny.
Sytuację tłumaczy w "GW" rzecznik SN prof. Piotr Hofmański. Sędzia uważa, że sprawa jest wynikiem nieporozumienia.
- Musimy jeszcze poczekać na opublikowanie orzeczenia. Ale nerwowe reakcje medialne i społeczne wynikają, jak sądzę, z niezrozumienia zarówno znaczenia prawnego takiego orzeczenia, jak i intencji sędziów. To orzeczenie zapadło w konkretnej, indywidualnej sprawie o kasację i absolutnie nie ma wiążącego charakteru, jeśli chodzi o stosowanie prawa w Polsce. To kluczowe - podkreśla w dzienniku Hofmański. - Na pewno też nie wynika z niego, że teraz wszystkie prywatne witryny, blogi czy np. osobiste serwisy ze zdjęciami rodzinnymi muszą się rejestrować.
- Co więcej, kierownictwo Sądu Najwyższego przyjmuje inną interpretację - dodaje rzecznik SN. - Uważa, że np. witryna internetowa Sądu, która przecież jest aktualizowana niemal codziennie, nie jest dziennikiem i rejestracji nie wymaga.
Zobacz także: Strony internetowe do rejestracji
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie będzie rejestracji stron WWW