Operatorzy ociągają się z zagospodarowaniem unikatowych dóbr. UKE może odebrać częstotliwości wimaksowe operatorom, którzy ich nie wykorzystują. Na celowniku są Netia, PTC, NASK i Clearwire.
— Przygotowujemy się do uruchomienia postępowań kontrolnych, a w przypadku stwierdzenia nierealizacji zobowiązań — do postępowań w sprawie cofnięcia rezerwacji — mówi Mariusz Busiło, zastępca dyrektora departamentu częstotliwości.
Od dawna było wiadomo, że operatorzy powoli budują sieć wimaksową. Teraz UKE zaczął liczyć, jak realne inwestycje mają się do wymogów koncesyjnych. I okazało się, że najczęściej nijak się nie mają.
Najbardziej skrajnym przypadkiem jest PTC. Operator sieci Era od początku ociągał się z budową sieci. Zbyt powoli sieć buduje też Netia — na koniec ubiegłego roku pokryła zasięgiem 60 proc. wymaganej koncesją populacji i 42 proc. terytorium.
— Nie ma obawy, że UKE odbierze nam częstotliwości, ponieważ my jako jedyni realizujemy projekt zgodnie z harmonogramem — twierdzi Małgorzata Babik z Netii.
— Odebranie częstotliwości nie będzie wielkim problemem ani dla Netii, ani dla PTC. Usługi na bazie w i max to kilka procent ich przychodów, więc nie wpłynie to znacząco na ich działalność — mówi "Pulsowie Biznesu" Konrad Księżpolski, analityk Wood Co.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie potrafisz wykorzystać częstotliwości? To oddaj!