XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Niełatwy dostęp do internetu na Kubie

Niełatwy dostęp do internetu na Kubie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kuba jest na półkuli zachodniej krajem, w którym o dostęp do internetu jest najtrudniej. Choć w czerwcu komunistyczny rząd otworzył 118 ośrodków dostępu do sieci, to dla przeciętnego Kubańczyka internet pozostaje niedostępny, także ze względów finansowych.

Godzina surfowania w państwowym ośrodku internetowym kosztuje w przeliczeniu 4,5 dolara amerykańskiego - informuje CNN. Tymczasem pracownik sektora państwowego na Kubie zarabia przeciętnie równowartość zaledwie 20 USD miesięcznie. Ludzie oszczędzają jednak, żeby wejść do internetu choćby dwa razy w miesiącu, wysłać i odebrać maile, zaktualizować swój status na Facebooku.

Zanim otwarto państwowe ośrodki internetowe, niektórzy Kubańczycy próbowali sobie radzić, korzystając z dostępu do sieci, oferowanego zagranicznym turystom w hotelach. Tam godzina surfowania kosztuje jednak 8 dolarów. Innym wyjściem było poproszenie o przysługę znajomego, który ma dostęp do internetu w miejscu pracy. Nie należało też do rzadkości proszenie zagranicznych turystów o wysłanie spoza Kuby maili, zapisanych na pamięciach USB.

Miliony Kubańczyków wciąż nie mają szans na korzystanie z internetu. Dostęp we własnych mieszkaniach - przez powolne modemy telefoniczne - mają tylko nieliczni, m.in. lekarze, dziennikarze, naukowcy i artyści.

W 118 państwowych ośrodkach, otwartych w czerwcu, jest łączne 419 komputerów - informuje CNN. Niewiele, jak na 11-milionowy kraj. Oficjalne dane kubańskie mówią o ok. 1000 osób, korzystających tam codziennie z internetu. Podobno od przyszłego roku sytuacja ma się poprawić, m.in. dzięki mobilnemu dostępowi do sieci.

W państwowych ośrodkach dostępne są portale społecznościowe, zagraniczne portale informacyjne, a nawet blogi niektórych kubańskich dysydentów. Niektóre portale są jednak przez państwowych cenzorów blokowane, a kubański internauta, zanim zajrzy do sieci, musi podpisać zobowiązanie, że nie zaangażuje się online w żadne działania, które szkodziłyby "gospodarce, suwerenności i bezpieczeństwu narodowemu" Kuby.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Niełatwy dostęp do internetu na Kubie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!