Rzeszowska spółka, która w połowie bieżącego roku była bliska debiutu na GPW, wkrótce może pozyskać wsparcie finansowe od nowego inwestora.
- Mamy różne pomysły, skąd wziąć pieniądze. W grę wchodzą kredyty czy fundusze. Wciąż aktualny pozostaje również debiut na GPW - odpowiada Janusz Bober, prezes OPTeamu. Na razie kierowana przez niego spółka finansuje inwestycje ze środków własnych. Wystąpiła również o dotacje z Unii Europejskiej - czytamy w "Parkiecie".
Bober ujawnił, że jego firma jakiś czas temu wypuściła na rynek wici, że szuka wsparcia finansowego. - Skontaktowało się z nami kilku graczy, reprezentujących zarówno sektor finansowy, jak i branżę informatyczną. Prowadzimy z nimi rozmowy na temat zaangażowania kapitałowego w OPTeam - mówił Bober. Nie chciał zdradzić żadnych nazw inwestorów. Nie wykluczył, że jeszcze w tym roku można spodziewać się pozytywnego finału negocjacji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: OPTeam: inwestor zamiast giełdy