Spółka Optimus ma prawo do ubiegania się o 36,6 mln zł odszkodowania od skarbu państwa.
Polskie sądy coraz częściej stają po stronie firm skrzywdzonych przez organy skarbowe. Po niedawnym wygraniu przez Centrozap Katowice 42 mln zł odszkodowania, teraz powody do zadowolenia ma Optimus Technologie. We wtorek krakowski sąd okręgowy orzekł, że spółka może dochodzić od państwa zadośćuczynienia finansowego za straty, jakie poniósł z winy fiskusa "stary" Optimus Romana Kluski. OT, jako jego następca prawny, żąda 36,6 mln zł plus 12 mln zł odsetek.
Wtorkowe orzeczenie to tzw. wyrok wstępny. O jego wydanie wnosili prawnicy Optimusa - czytamy w "Pulsie Biznesu".
— Zależało nam, aby sąd ocenił, czy nasz klient ma prawo do żądania odszkodowania, co kwestionowali adwokaci skarbu państwa. Wynikało to z przezorności. Nie chcieliśmy bezpodstawnie brnąć w długoletni i kosztowny proces. Teraz okazało się, że nasz klient co do zasady ma prawo do odszkodowania. Jeżeli wyrok się uprawomocni, to sąd zapewne powoła biegłych do wyce- ny szkody i zadośćuczynienia — mówi Filip Dopierała z kancelarii prawnej Dopierała, Oliwa i Wspólnicy, reprezentujący OT.