Od 14 listopada do 16 grudnia przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości o dofinansowanie z funduszy unijnych uruchomienia e-usług. Do podziału ma być około 150 mln zł.
Natomiast w rozstrzygniętym właśnie konkursie z maja i czerwca br., pula dostępnych pieniędzy wynosiła ok. 307,5 mln zł. Choć przedsiębiorcy złożyli 1,4 tys. wniosków, do dofinansowania zakwalifikowano 122, na łączną kwotę dofinansowania ok. 57,4 mln zł. Pytana dlaczego tak jest, Zielińska przyznała, że przedsiębiorcy nie radzą sobie z uzasadnieniem merytorycznym wniosku - mówiąc w uproszczeniu, nie są w stanie wykazać, że ich firma będzie dobrze funkcjonować i na siebie zarabiać.
PARP nie przewiduje zmian kryteriów przyznawania unijnych pieniędzy na prowadzenie e-biznesu, ponieważ zdaniem przedstawicieli agencji nie są one nadmiernie zaostrzone. Zielińska przyznała, że w poprzednich latach konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców. Jednak jej zdaniem rynek się zmienił - przez ostatnie dwa lata przybyło tyle firm działających i sprzedających swoje usługi w sieci, że spora konkurencja utrudnia zaistnienie nowym projektom.
Agencja zapowiada, że wnioskodawcy, którzy nie zakwalifikowali się do otrzymania wsparcia, w pismach informujących o negatywnym wyniku otrzymają także informacje na temat oceny poszczególnych kryteriów, wraz z uzasadnieniem. Będą więc mogli poprawić swoje wnioski i złożyć je jeszcze raz w kolejnym naborze.
Budżet działania 8.1 unijnego programu Innowacyjna Gospodarka, z którego współfinansowane są e-usługi, to ok. 385 mln euro (ok. 1,5 mld zł). Budżet jest zagospodarowany w ok. 54,5 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PARP: w tym roku jeszcze jeden konkurs na wsparcie e-biznesu