Polska Grupa Energetyczna chce zbyć udziały w telekomach. Walory Polkomtela mogłyby iść na sprzedaż w nieodległym terminie. Exatela - dopiero za dwa, trzy lata
- Chcemy spotkać się z KGHM, Orlenem i Węglokoksem (razem z PGE, polskie podmioty kontrolują ponad 75-procentowy pakiet - red.). Musimy uzgodnić, jak do tematu sprzedaży podchodzą pozostałe trzy podmioty, bo gdyby okazało się, że za cały pakiet moglibyśmy otrzymać wysoką premię, to myślę, że do transakcji mogłoby dojść w nieodległym terminie - wyjaśnia Zadroga w rozmowie z "Parkietem".
Szef PGE nie chce zdradzić, jakie są oczekiwania co do premii. Jednak zdaniem analityków, ze względu na silną pozycję Polkomtela na polskim rynku telefonii komórkowej, mogłaby ona sięgnąć 10-15 proc.
Z drugiej strony, jak czytamy w dzienniku, choć do transakcji mogłoby dojść jeszcze w tym roku, to nawet sam Zadroga przesadnie się nie spieszy. Operator sieci Plus generuje grubo ponad miliard złotych zysku rocznie, który potem niemal cały przeznacza akcjonariuszom na dywidendę. - Na drugiej szali mamy zatem perspektywę udziału w zyskach, więc musimy zważyć, co będzie dla nas bardziej opłacalne ekonomicznie – podsumowuje w
”Parkiecie”.
O chęci sprzedaży akcji operatora sieci Plus, oprócz PGE, mówił wcześniej również Jacek Krawiec, prezes Orlenu. Obie firmy, aby przeprowadzić transakcję, muszą jednak porozumieć się z KGHM (ma podobnie jak Orlen 24,39 proc. akcji Polkomtela) i Węglokoksem (niecałe 5 proc. udziałów).
Brytyjski Vodafone chciałby zwiększyć swój udział w Polkomtelu z 24,4 do 100 proc. W zasadzie nie ma innego wyjścia, jeżeli chce umocnić swoją pozycję w naszym kraju – czytamy w dzienniku.
Wydaje się, że z wszystkich udziałowców na realizacji transakcji najbardziej zależeć powinno PGE. Spółka ogłosiła ostatnio, że chce do 2020 r. zbudować dwie elektrownie atomowe, na co potrzebuje około 75 mld zł. Deklaruje, że 20 proc. tej kwoty wygospodaruje ze środków własnych. Do tego dochodzą jeszcze wydatki na budowę planowanych elektrowni węglowych. Choć energetyczny gigant planuje w tym roku pozyskać 4-5 mld zł z GPW, to aby zrealizować projekty będzie musiał dokonać dezinwestycji. Zadroga przyznaje, że w ramach porządkowania struktury holdingu PGE zamierza sprzedawać spółki zależne niezajmujące się energetyką – czytamy „Parkiecie”.
Jedna z nich - Exatel - nie pójdzie na sprzedaż zbyt szybko - Choć chcemy się pozbywać aktywów niezwiązanych z podstawową działalnością, to obecnie jednak, w opinii zarządu PGE, wartość Exatela jest poniżej oczekiwań - komentuje w „Parkiecie” Zadroga. Jego zdaniem, spółka wymaga wprowadzenia nowej strategii, która pozwoli przyspieszyć jej rozwój i poprawić wyniki. A na to potrzeba nie kilku miesięcy, tylko raczej 2-3 lat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PGE pozbywa się telekomów