XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Polscy informatycy przestają być tanią siłą roboczą

Polscy informatycy przestają być tanią siłą roboczą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zamiast pracować w międzynarodowych korporacjach, otwierają własne firmy. Wcześniej zarabiali po kilka tysięcy złotych miesięcznie, teraz wygrywają milionowe kontrakty - pisze o polskich informatykach Gazeta Wyborcza.

Aleksander Lewicki ze swoim wspólnikiem Tomaszem Podobą pracowali przez pięć lat w BP, jednym z największych na świecie koncernów paliwowych. Świadczyli usługi IT dla spółki-matki.

- Pewnego dnia zapytaliśmy, czemu nie robić tego na własny rachunek - opowiada Lewicki gazecie. - Zwolniliśmy się z BP i otworzyliśmy własny biznes. Mieliśmy wiedzę i doświadczenie. Wiedzieliśmy, na jakich usługach się znamy i co możemy sprzedać.

Jak pisze "GW", wrocławska firma Rinf Lewickiego i Podoby dziś świadczy zaawansowane usługi IT dla światowych koncernów. Współpracuje z Nokią, Siemensem, Asseco i Comarchem. Kontrakty Rinfa opiewają na sześciocyfrowe kwoty. Ostatnio Lewicki i Podoba filię swojej firmy otworzyli w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej.

Według dziennika, w ostatnich latach Polska potrafiła przyciągnąć wielkie międzynarodowe koncerny, które otwierały u nas swoje centra usługowe. Powstało ich ok. 150 (w tym roku otwartych ma zostać kolejne 16), w tym 56 badawczo-rozwojowych. Filie mają w Polsce m.in. Google, Motorola, IBM, Siemens, GE, Credit Suisse. W najlepszym, 2006 roku, zainwestowały one u nas 5 mld euro.

- Od lat Polska, jest traktowana przez międzynarodowe koncerny jako tzw. low-cost country, w którym aż roi się od świetnych, tanich informatyków. Dlatego tak często te koncerny otwierają u nas centra usługowe, kompetencyjne i badawczo-rozwojowe. Powinniśmy to wykorzystać i zamiast zatrudniać się w ich centrach, otwierać własne i te koncerny zachęcać do współpracy - przekonuje w rozmowie z "GW" Paweł Gurgul, który firmę PGS Software założył razem z bratem Wojciechem.

Do niedawna Polacy takich firm nie potrafili tworzyć. - Poza kilkoma wyjątkami polscy specjaliści nie wykorzystywali napływu know-how - mówi dr Jan Radło ze Szkoły Głównej Handlowej, jeden z ekspertów w Polsce od outsourcingu, związany z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową. - Teraz to się zmienia.

Gazeta cytuje opinię Radły, że w Polsce zaczynamy powtarzać scenariusz hinduski. Najpierw następuje napływ kapitału i know-how z krajów wysoko rozwiniętych, a następnie polscy specjaliści, już z doświadczeniem i wiedzą uzyskaną dzięki pracy w tych koncernach, zaczynają otwierać własne konkurencyjne centra.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polscy informatycy przestają być tanią siłą roboczą

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!